Udany występ Magdalena Fręch w turnieju rangi WTA 500 w Guadalajarze sprawił, że awansowała na 31. miejsce w światowym rankingu WTA. Liczne absencje w imprezie WTA 1000 w Pekinie sprawiły, że została rozstawiona z numerem 23.
Dzięki temu nasza tenisistka rozpocznie zmagania w stolicy Chin od drugiej rundy. W środę (25 września) Polka poznała pierwszą przeciwniczkę we wspomnianej imprezie. Została nią Alycia Parks.
Amerykanka zajmuje 128. miejsce w rankingu, przez co miejsce w turnieju musiała wywalczyć w kwalifikacjach. Gdy już ta sztuka jej się udała, trafiła na reprezentantkę gospodarzy Qiang Wang, notowaną na 403. lokacie.
ZOBACZ WIDEO: Invest in Szczecin Open zamieni się w turniej ATP 250? Dyrektor odpowiada
Spotkanie rozstrzygnęło się w ciągu dwóch godzin. W tym czasie rozegrano trzy sety, ale dwa z nich były jednostronne. Wang znakomicie rozpoczęła mecz, bowiem w premierowej odsłonie zwyciężyła 6:1.
Od tego momentu Chinka nie prezentowała się już tak dobrze. Zarówno drugi, jak i trzeci set padł łupem Parks, która wygrywała 6:4 i 6:2. Dzięki temu to ona gra dalej w Pekinie i w piątek, 27 kwietnia zmierzy się z Fręch.
Faworytką tego spotkania będzie Polka, która w rankingu wyprzedza ją o prawie 100 miejsc. W dodatku dwa lata temu w Indian Wells nasza tenisistka pokonała Amerykankę w dwóch setach.
I runda gry pojedynczej:
Alycia Parks (USA, Q) - Qiang Wang (Chiny) 1:6, 6:4, 6:2