Po dwóch dniach rywalizacji w Pucharze Lavera Europa przegrywała z Resztą Świata 4:8. Niedzielne gry, w których zwycięzcy zdobywali dla swojej drużyny po trzy punkty, zaczęły się od "oczek" dla Europejczyków w deblu. Wywalczyli je Carlos Alcaraz i Casper Ruud, pokonując 6:2, 7:6(6) parę Ben Shelton / Frances Tiafoe.
Następne spotkanie zakończyło się niespodziankę. Danił Miedwiediew nie wyprowadził zespołu Europy na prowadzenie, lecz powiększył stratę do konkurentów, bo nieoczekiwanie przegrał 7:6(6), 5:7, 7-10 z Sheltonem.
W tym momencie Reszta Świata wyszła na 11-7 i do zwycięstwa w całej rywalizacji potrzebowała jednej wygranej gry. Tytuł mógł zapewnić Tiafoe. Był nawet od tego o dwa gemy, jednak uległ 7:6(5), 5:7, 5-10 Alexandrowi Zverevowi.
To sprawiło, że o losach triumfu musiała zadecydować ostatnia gra. Zmierzyli się w niej Carlos Alcaraz i Taylor Fritz. Reprezentant Europy wytrzymał presję faworyta, zagrał na znakomitym poziomie, zwyciężył 6:2, 7:5 i zapewnił puchar swojej ekipie.
Dla drużyny Europy to piąty triumf w siódmej edycji Pucharu Lavera, a pierwszy od 2021 roku. Dzięki temu reprezentanci Starego Kontynentu w wymarzony sposób pożegnali Bjoerna Borga, który przestanie pełnić rolę kapitana, a zastąpi go Yannick Noah.
Puchar Lavera, Berlin (Niemcy)
Laver Cup, kort twardy w hali
niedziela, 22 września
Europa - Reszta Świata 13:11
Gra 9.: Carlos Alcaraz / Casper Ruud - Ben Shelton / Frances Tiafoe 6:2, 7:6(6)
Gra 10.: Danił Miedwiediew - Ben Shelton 7:6(6), 5:7, 7-10
Gra 11.: Alexander Zverev - Frances Tiafoe 6:7(5), 7:5, 10-5
Gra 12.: Carlos Alcaraz - Taylor Fritz 6:2, 7:5
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni