W poprzednim sezonie Federico Coria nie miał sobie równych w turnieju ATP Challenger - Invest in Szczecin Open. Nic więc dziwnego, że Argentyńczyk rok później ponownie przyleciał do Polski, by przystąpić do obrony tytułu.
Wiemy już jednak, że tym razem nie uda mu się sięgnąć po tytuł. Tenisista rozstawiony z numerem 2. w półfinale musiał uznać wyższość turniejowej "piątki", czyli Czecha Vita Kopriva - 5:7, 7:5, 6:7(4).
W premierowej odsłonie lepszy okazał się Kopriva, który zdołał uniknąć tie-breaka za sprawą triumfu w dwunastym gemie. W drugim secie Coria wziął rewanż i zwyciężył tym samym wynikiem, doprowadzając do trzeciej partii.
ZOBACZ WIDEO: Ma 36 lat i trójkę dzieci, a nadal zachwyca figurą. Tylko spójrz na te zdjęcia!
W decydującej rozgrywce tenisiści zmierzyli się ze sobą na pełnym dystansie. W tie-breaku lepszy okazał się jednak Czech, który zakończył spotkanie za sprawą triumfu 7-4.
Ostatnim rywalem Koprivy będzie Andrea Pellegrino. Włoch był zdecydowanym faworytem spotkania z Koreańczykiem Gerardem Campaną Lee i nie zawiódł.
Pellegrino potrzebował dwóch setów, by odprawić niżej notowanego rywala. Lee w premierowej odsłonie ugrał trzy gemy, z kolei w kolejnej partii cztery.
ATP Challenger - Invest in Szczecin Open:
półfinały gry pojedynczej:
Vit Kopriva (Czechy, 5) - Federico Coria (Argentyna, 2) 7:5, 5:7, 7:6(4)
Andrea Pellegrino (Włochy) - Gerard Campana Lee (Korea Południowa) 6:3, 6:4