Do trzech razy sztuka. Cenny rewanż i pierwszy tytuł Czeszki

PAP/EPA / MIGUEL SIERRA  / Na zdjęciu: Linda Noskova
PAP/EPA / MIGUEL SIERRA / Na zdjęciu: Linda Noskova

W sobotę rozegrano finał zawodów WTA 500 na kortach twardych w Monterrey. Po tytuł w Meksyku sięgnęła Linda Noskova, która zwyciężyła w dwóch setach Nowozelandkę Lulu Sun.

Do finału imprezy Abierto GNP Seguros 2024 dotarły rozstawiona z szóstym numerem Linda Noskova (WTA 35) i nierozstawiona Lulu Sun (WTA 57). Zaledwie tydzień temu w ramach Cincinnati Open lepsza w I rundzie (6:4, 7:6) była Nowozelandka. Teraz obie panie zmierzyły się w pojedynku, którego stawką było premierowe mistrzostwo w tourze, a to zwiastowało emocje.

W pierwszym secie rzeczywiście ich nie brakowało. Noskova przełamała już w drugim gemie, ale potem Sun wyrównała na po 2. Następnie obie tenisistki miały po kilka break pointów, lecz żadnej z nich nie udało się wywalczyć co najmniej dwugemowej przewagi i zamknąć partię.

O losach premierowej odsłony rozstrzygnął zatem tie-break. W rozgrywce tej na pierwszej zmianie stron był remis po 3. Wówczas o mini przełamanie postarała się Sun, która wypracowała dwie piłki setowe (6-4). Nowozelandka nie zdobyła już jednak żadnego punktu w 13. gemie. To reprezentantka naszych południowych sąsiadów przetrwała trudny czas, a następnie wykorzystała swojego setbola.

ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora

Na początku drugiej odsłony na korcie trwała wielka batalia. Pierwsze gemy były bardzo ciasne, lecz panie były w stanie utrzymać serwis. Do kluczowego przełamania doszło przy wyniku 2:2. Czeszka łatwo odebrała wówczas podanie Nowozelandce i nie zamierzała oddać przewagi. W dziesiątym gemie wygrała serwis do zera i tym samym rozstrzygnęła pojedynek.

Po godzinie i 49 minutach Noskova zwyciężyła Sun 7:6(6), 6:4. Zrewanżowała się tym samym Nowozelandce za porażkę doznaną w ubiegłym tygodniu w Cincinnati i sięgnęła po premierowe singlowe mistrzostwo w głównym cyklu. W zeszłym roku bez powodzenia grała o tytuł w Adelajdzie (porażka z Aryną Sabalenką) i Pradze (porażka z Nao Hibino).

Za triumf w turnieju Abierto GNP Seguros 2024 Noskova otrzyma 500 rankingowych punktów oraz czek na sumę 142 tys. dolarów. Tym samym w najnowszym notowaniu klasyfikacji WTA osiągnie najwyższą w karierze 25. pozycję.

Sun nie wywalczyła w sobotę pierwszego w karierze trofeum. Ćwierćfinalistka Wimbledonu 2024 i tak ma powody do zadowolenia. Zdobyła bowiem 325 punktów oraz 87,6 tys. dolarów premii. Tym samym w najnowszym zestawieniu zadebiutuje w Top 50, ponieważ znajdzie się na 41. pozycji.

W sobotę rozegrano również finał gry podwójnej. Mistrzyniami zostały Hanyu Guo i Monica Niculescu, które zwyciężyły najwyżej rozstawioną meksykańsko-rosyjską parę Giuliana Olmos i Aleksandra Panowa 3:6, 6:3, 10-4. Dla Chinki to drugie deblowe trofeum w głównym cyklu. Natomiast Rumunka cieszyła się z 12. tytułu.

Abierto GNP Seguros, Monterrey (Meksyk)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 922,5 tys. dolarów
sobota, 24 sierpnia

finał gry pojedynczej:

Linda Noskova (Czechy, 6) - Lulu Sun (Nowa Zelandia) 7:6(6), 6:4

finał gry podwójnej:

Hanyu Guo (Chiny) / Monica Niculescu (Rumunia) - Giuliana Olmos (Meksyk, 1) / Aleksandra Panowa (1) 3:6, 6:3, 10-4

Czytaj także:
Jest drabinka US Open! Kto stanie na drodze Igi Świątek?
Hubert Hurkacz poznał drabinkę US Open. Wielka gwiazda może czekać w ćwierćfinale

Komentarze (1)
avatar
Chrystian Szwabinski
25.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczymy do której rundy dojdzie noskova??by ten sukces nie odbił się jej czkawka.przeciez część zawodniczek potraktowało ten turniej jak intensywniejszy trening.