Jedna z faworytek już za burtą w Cleveland. Druga wróciła z dalekiej podróży

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Leylah Fernandez
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Leylah Fernandez
zdjęcie autora artykułu

We wtorek dokończono rywalizację w I rundzie zawodów WTA 250 na kortach twardych w Cleveland. Niespodziewanej porażki doznała Kanadyjka Leylah Fernandez. Z dużych tarapatów wyszła Czeszka Katerina Siniakova.

Rozstawiona z drugim numerem Leylah Fernandez zmierzyła się z Aną Bogdan, która do głównej drabinki dostała się poprzez eliminacje. Kanadyjka pewnie wygrała pierwszego seta, a w drugim prowadziła już z przełamaniem. Nie wyserwowała jednak zwycięstwa i to rywalka okazała się lepsza w tie-breaku. Potem Rumunka poszła za ciosem w trzeciej odsłonie i dzięki temu triumfowała 1:6, 7:6(2), 6:2.

O krok od porażki w I rundzie była także rozstawiona z "trójką" Katerina Siniakova. W trzecim secie Czeszka przegrywała z Sayaką Ishii już 1:5. Jednak Japonka nie wykorzystała trzech piłek meczowych i reprezentantka naszych południowych sąsiadów wyrównała na po 5. Potem był tie-break, w którym tenisistka z Kraju Kwitnącej Wiśni wyszła na 5-3, lecz przegrała cztery kolejne punkty. Ostatecznie Siniakova wygrała po blisko trzech godzinach 6:7(5), 6:3, 7:6(5).

Dalej gra także najwyżej rozstawiona Beatriz Haddad Maia. Brazylijka wygrała w dwóch setach z Viktoriją Golubić 6:3, 7:5. W drugiej partii doszło do zwrotu akcji, bowiem Szwajcarka przegrała od stanu 5:0 siedem gemów z rzędu, marnując przy tym sześć piłek setowych. Zwycięska "Bia" powalczy w środę o ćwierćfinał z Hiszpanką Cristiną Bucsą.

ZOBACZ WIDEO: Nowa bohaterka Polaków. Taka była od najmłodszych lat

Obronę tytułu rozpoczęła dwusetowym zwycięstwem Sara Sorribes. Hiszpanka pokonała w I rundzie Chinkę Yafan Wang 6:4, 6:1. W środę jej przeciwniczką będzie oznaczona "szóstką" Peyton Stearns. Amerykanka zwyciężyła Japonkę Moyukę Uchijimę 6:0, 1:6, 6:1.

W 1/8 finału jest również trzecia Hiszpanka, Jessica Bouzas Maneiro. Po udanych eliminacjach pokonała ona w I rundzie Francuzkę Warwarę Graczewą 4:6, 6:3, 6:2 i w środę zmierzy się z Siniakovą.

Pierwszy mecz wygrała także "szczęśliwa przegrana" z kwalifikacji Greet Minnen. Belgijka zwyciężyła Rumunkę Jaqueline Cristian 6:3, 7:6(5). W nagrodę spotka się z Bogdan, z którą parę dni temu przegrała... w finale eliminacji.

Zmagania w głównej drabince zawodów Tennis in the Land potrwają do soboty (24 sierpnia). Triumfatorka turnieju singla otrzyma 250 rankingowych punktów oraz czek na sumę 35,2 tys. dolarów.

Tennis in the Land, Cleveland (USA) WTA 250, kort twardy, pula nagród 267 tys. dolarów wtorek, 20 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 1) - Viktorija Golubić (Szwajcaria) 6:3, 7:5 Katerina Siniakova (Czechy, 3) - Sayaka Ishii (Japonia, Q) 6:7(5), 6:3, 7:6(5) Jessica Bouzas Maneiro (Hiszpania, Q) - Warwara Graczewa (Francja) 4:6, 6:3, 6:2 Sara Sorribes (Hiszpania) - Yafan Wang (Chiny) 6:4, 6:1 Peyton Stearns (USA, 6) - Moyuka Uchijima (Japonia) 6:0, 1:6, 6:1 Greet Minnen (Belgia, LL) - Jaqueline Cristian (Rumunia) 6:3, 7:6(5) Ana Bogdan (Rumunia, Q) - Leylah Fernandez (Kanada, 2) 1:6, 7:6(2), 6:2

Czytaj także: Zmiany za plecami Igi Świątek. Zobacz ranking po triumfie Sabalenki Rośnie przewaga lidera rankingu. Sprawdź miejsce Huberta Hurkacza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty