Alexander Zverev wykonał trzeci z sześciu potrzebnych mu kroków w kierunku obronienia tytułu mistrza olimpijskiego. Niemiec, triumfator zmagań z Tokio sprzed trzech lat, jest już w ćwierćfinale turnieju w Paryżu. W środowy wieczór pokonał 7:5, 6:3 Alexeia Popyrina.
Rozstawiony z numerem trzecim Zverev rozkręcał się powoli. Niemiec źle rozpoczął mecz, popełniał sporo błędów i już w trzecim gemie został przełamany. Jednak od stanu 3:5 wrzucił wyższy bieg. Od tego momentu wyszedł na prowadzenie 7:5, 3:0, po czym utrzymał bezpieczną przewagę do samego końca.
Dla Zvereva to dziewiąty z rzędu zwycięski mecz w turnieju olimpijskim w singlu. O przedłużenie swojej serii powalczy z oznaczonym numerem 11. Lorenzo Musettim. Z Włochem zmierzy się po raz drugi - w maju 2022 roku w Madrycie wygrał po kreczu rywala.
Z rolo faworyta wywiązał się również Casper Ruud. Norweg, turniejowa "szóstka", zaserwował trzy asy, posłał 22 zagrania kończące, ani razu nie został przełamany, wykorzystał dwa z czterech break pointów i 81 minut ograł 6:3, 6:4 Francisco Cerundolo, kończąc serię sześciu kolejnych zwycięstw Argentyńczyka.
Tym samym Norweg został pierwszym w historii reprezentantem swojego kraju w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich. Jego kolejnym przeciwnikiem będzie rozstawiony z numerem 13. Felix Auger-Aliassime, z którym ma bilans 3-2, w tym 1-1 na kortach ziemnych.
Igrzyska olimpijskie 2024, Paryż (Francja)
Turniej singla mężczyzn, kort ziemny
środa, 31 lipca
III runda gry pojedynczej:
Alexander Zverev (Niemcy, 3) - Alexei Popyrin (Australia) 7:5, 6:3
Casper Ruud (Norwegia, 6) - Francisco Cerundolo (Argentyna) 6:3, 6:4
Program i wyniki turnieju tenisowego Paryż 2024
ZOBACZ WIDEO: "Nie przystoi". Jest oburzona słowami Piesiewicza