Szymon Walków i George Goldhoff rozegrali w czwartek drugi mecz na korcie ziemnym w Lyonie. Do ćwierćfinału dostali się dzięki zwycięstwu z Thomasem Fancuttem i Maximem Janvierem. Następne zadanie było trudniejsze, ponieważ polsko-amerykański debel trafił w drabince na rozstawionych z numerem drugim Manuela Guinarda oraz Gregoire'a Jacqa.
Francuzi są głównymi kandydatami gospodarzy turnieju do zwycięstwa w grze podwójnej. W czwartek Manuel Guinard i Gregoire Jacq zwyciężyli 7:5 w pierwszym secie. W tej partii oba deble miały dwugemową przewagę, którą nie nacieszyły się długo. Szymon Walków i jego amerykański kompan prowadzili 4:2, ale później wygrali już tylko jednego gema przed końcem seta. Finisz należał do tenisistów z Francji.
Druga partia okazała się ostatnia, a faworyci zamknęli ją w gemie na 6:4. Tym razem nie było wielu zwrotów akcji, a kluczowe dla Francuzów było zwycięstwo przy serwisie przeciwników w gemie na 3:2. Następnie kontrolowali sytuację, wygrywając w gemach serwisowych. Manuel Guinard oraz Gregoire Jacq cieszyli się z awansu do półfinału.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
W półfinale przeciwnikami Francuzów będą rozstawieni z numerem czwartym Filip Bergevi i Mick Veldheer.
Ćwierćfinał gry podwójnej:
Manuel Guinard (Francja, 2) / Gregoire Jacq (Francja, 2) - George Goldhoff (USA) / Szymon Walków (Polska) 7:5, 6:4
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia