Świątek zrobiła swoje. "Wszystko układało się po mojej myśli"

PAP/EPA / CAROLINE BLUMBERG / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / CAROLINE BLUMBERG / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek idzie jak burza na francuskich kortach i odprawiła z kwitkiem rywalkę z Czech. - Grałam swoje bez względu na to, co prezentowała Marketa - skomentowała na gorąco po meczu.

Raszynianka jest na dobrej drodze, żeby po raz kolejny odnieść triumf w Rolandzie Garrosie. We wtorkowym ćwierćfinale Iga Świątek doskonale poradziła sobie z notowaną na szóstym miejscu w światowym rankingu Marketą Vondrousovą.

Spotkanie zostało rozstrzygnięte po godzinie i czterech minutach. Reprezentantka Polski oddała przeciwniczce zaledwie dwa gemy i w bardzo dobrym stylu awansowała do półfinału wielkoszlemowego turnieju (więcej TUTAJ). 23-latka była zadowolona ze swojego występu.

Tuż po zakończeniu meczu Świątek zabrała głos na korcie. Utalentowana tenisistka koncentrowała się głównie na własnej strategii.

- Szczerze mówiąc wszystko funkcjonowało. Serwis był nawet nieco lepszy. Mogłam realizować swoją taktykę i wszystko szło po mojej myśli. Cieszę się, że mogłam się skupić także przy intensywnej grze. Grałam swoje bez względu na to, co prezentowała Marketa - tłumaczyła.

ZOBACZ WIDEO: Polacy nie dali szans USA w Lidze Narodów! Zobacz kulisy meczu

Po trudnej przeprawie z Naomi Osaką, Świątek nie pozostawiła złudzeń dwóm kolejnym rywalkom. Na francuskich kortach Polka czuje się znakomicie.

- Zyskałam trochę pewności siebie. Piłka słucha się mnie jeszcze bardziej niż na początku. Gramy z otwartym dachem, co jest bardziej komfortowe. Warunki się poprawiły - dodała na antenie Eurosportu.

Liderka rankingu WTA jest tylko o krok od wielkiego finału Rolanda Garrosa. W najbliższy czwartek (6 czerwca) Amerykana Coco Gauff spróbuje zatrzymać rozpędzoną Świątek.

- Z poprzednich meczów staram się wyciągnąć jak najwięcej technicznie. Obie się rozwijamy, więc nie wiem też, co ona pokaże w następnym meczu. Skupię się na sobie i ułożę taktykę - zapowiedziała.

Czytaj więcej:
Gwiazda na drodze Świątek do finału Rolanda Garrosa. Wiadomo, kiedy mecz

Komentarze (5)
avatar
Sir Lolo Suski
5.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marketa prezentowała oblicze kobiecego tenisa. Zwyciężczyni Wimbledonu i nr 6 na świecie gra słabo w tenisa. Niebotyczne nagrody za taką grę to kpienie sobie z męskiego tenisa. 
avatar
janusz antoni z Poznania
4.06.2024
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Autor przesadził...zrobić swoje to ma miejsce wtedy, gdy mężczyzna zakończy.......Zrozumiano. 
avatar
Stefan Mitulski
4.06.2024
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
Iga, jesteś wielka. 
avatar
Ateista byly katolik
4.06.2024
Zgłoś do moderacji
11
2
Odpowiedz
Brawo IGA.