Para Katarzyna Kawa i Nao Hibino dostała się do turnieju debla kobiet z listy rezerwowych. Nasza tenisistka i jej japońska partnerka wykorzystały swoją szansę, bowiem w pierwszej fazie zwyciężyły duet Irina-Camelia Begu i Nadia Podoroska. W niedzielę jednak na drodze kryniczanki i reprezentantki Kraju Kwitnącej Wiśni stanęły Mirra Andriejewa i Wiera Zwonariowa.
Rosyjska para to połączenie młodości i doświadczenia. Andriejewa liczy sobie zaledwie 17 lat, a już jest o niej głośno w kobiecym tourze. Natomiast Zwonariowa będzie w tym roku obchodzić 40. urodziny. Swego czasu moskwianka osiągała wielkoszlemowe finały w singlu i była nawet wiceliderką rankingu WTA. Teraz z powodzeniem rywalizuje w deblu.
Początek spotkania był obiecujący dla Kawy i Hibino. Polsko-japońska para wywalczyła bowiem przełamanie w drugim gemie. Niestety nasza tenisistka i jej partnerka nie poszły za ciosem. Przegrały ze stanu 2:0 cztery gemy z rzędu. Potem zdołały jeszcze doprowadzić do remisu po 4, ale końcówka seta należała już do Rosjanek. Zdobyły one przełamanie w dziewiątym gemie, by po chwali wyserwować zwycięstwo 6:4.
ZOBACZ WIDEO: Skrytykowała sesję zdjęciową Agnieszki Radwańskiej. "Dużo wtedy płakałam"
Druga odsłona toczyła się już pod dyktando Andriejewej i Zwonariowej. Kawa i Hibino straciły serwis w pierwszym, trzecim i piątym gemie. W tym secie miały dwa break pointy, lecz nie udało się im otworzyć wyniku. Rosjanki wygrały więc drugą partię do zera i w efekcie trwający 66 minut mecz 6:4, 6:0.
Andriejewa i Zwonariowa awansowały do III rundy gry podwójnej międzynarodowych mistrzostw Francji. Ich przeciwniczkami na tym etapie będą rozstawione z 13. numerem Norweżka Ulrikke Eikeri i Estonka Ingrid Neel. Natomiast dla Kawy i Hibino tegoroczny występ na kortach Rolanda Garrosa dobiegł końca.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 53,478 mln euro
niedziela, 2 czerwca
II runda gry podwójnej kobiet:
Mirra Andriejewa / Wiera Zwonariowa - Nao Hibino (Japonia, Alt) / Katarzyna Kawa (Polska, Alt) 6:4, 6:0
Czytaj także:
Totalna deklasacja Igi Świątek! 12:0 w 40 minut. Nieprawdopodobne
Perfekcja! Musisz zobaczyć, co zrobiła Iga