Pewny awans dwukrotnego finalisty. Porażka rewelacji Australian Open

PAP/EPA / Yoan Valat / Na zdjęciu: Casper Ruud
PAP/EPA / Yoan Valat / Na zdjęciu: Casper Ruud

Casper Ruud, finalista dwóch ostatnich edycji rozgrywanego na kortach ziemnych wielkoszlemowego Rolanda Garrosa, tegoroczne zmagania rozpoczął od zwycięstwa nad Felipe Meligenim Alvesem. Odpadł Arthur Cazaux, rewelacja Australian Open.

Casper Ruud przystąpił do Rolanda Garrosa tuż po zeszłotygodniowym występie w Genewie, gdzie zdobył tytuł. Norweg w drodze ze stolicy Szwajcarii do Francji nie zgubił dobrej formy i zmagania nad Sekwaną rozpoczął od pewnego zwycięstwa. W I rundzie pokonał 6:3, 6:4, 6:3 kwalifikanta Felipe Meligeniego Alvesa.

Mecz, który z powodu opadów deszczu był rozgrywany przy zasuniętym dachu, toczył się pod dyktando Ruuda. 25-latek z Oslo grał bardzo solidnie i skutecznie w decydujących momentach - zaserwował jednego asa, posłał 23 zagrania kończące i wykorzystał cztery z 11 break pointów. Ani przez moment nie mógł poczuć się zagrożony i po nieco ponad dwóch godzinach rywalizacji zameldował się w 1/32 finału.

Kolejnym rywalem rozstawionego z numerem siódmym Ruuda, finalisty dwóch ostatnich edycji Rolanda Garrosa, będzie kwalifikant Valentin Vacherot bądź Alejandro Davidovich.

Arthur Cazaux był rewelacją pierwszego wielkoszlemowego turnieju w sezonie, Australian Open, w którym dotarł aż do 1/8 finału. W Rolandzie Garrosie sukcesu z Melbourne jednak nie powtórzy. We wtorek powracający na kort po sześciotygodniowej pauzie spowodowanej kontuzją stawu skokowego i grający z ochronną ortezą Francuz w czterech setach przegrał z Tomasem Martinem Etcheverrym.

Rozstawiony z numerem 28. Etcheverry w ciągu trzech godzinach i 26 minut rywalizacji zapisał na swoim koncie pięć asów, siedem przełamań i 40 zagrań wygrywających. W II rundzie Argentyńczyk zagra z lepszym z pary Arthur Rinderknech - Adam Walton.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 53,478 mln euro
wtorek, 28 maja

I runda gry pojedynczej:

Casper Ruud (Norwegia, 7) - Felipe Meligeni Alves (Brazylia, Q) 6:3, 6:4, 6:3
Tomas Martin Etcheverry (Argentyna, 28) - Arthur Cazaux (Francja) 3:6, 6:2, 6:1, 6:4

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!

Komentarze (0)