Zaskakujący finał w Lyonie. Zagrają rozstawiony i debiutant

PAP/EPA / Mast Irham / Na zdjęciu: Tomas Martin Etcheverry
PAP/EPA / Mast Irham / Na zdjęciu: Tomas Martin Etcheverry

Tomas Martin Etcheverry pokonał Luciano Darderego w półfinale rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP 250 w Lyonie. O tytuł Argentyńczyk zmierzy się z debiutantem w meczu o taką stawkę, 20-letnim Giovannim Mpetshim Perricardem.

Mając w perspektywie obronę punktów za ćwierćfinał zeszłorocznego Rolanda Garrosa, Tomas Martin Etcheverry bardzo poważnie podszedł do występu w turnieju ATP w Lyonie. Argentyńczyk w tym tygodniu chce jak najbardziej zwiększyć swój dorobek i jest już pewny zdobycia 165 "oczek" za finał. W piątkowym półfinale pokonał 6:2, 6:4 Luciano Darderego.

Dla 24-letniego Etcheverry'ego, który w piątek zaserwował osiem asów i wykorzystał trzy z sześciu break pointów, będzie to trzeci w karierze finał na poziomie głównego cyklu. Oba poprzednie, w zeszłym sezonie w Santiago i w Houston, przegrał.

Z kolei drugi piątkowy półfinał zakończył się niespodzianką i radością dla gospodarzy. Notowany na 117. miejscu w rankingu ATP Giovanni Mpetshi Perricard nieoczekiwanie pokonał 6:4, 7:5 rozstawionego z numerem drugim Aleksandra Bublika, aktualnie 19. singlistę świata.

Pokonując Bublika, Mpetshi Perricard odniósł największe zwycięstwo w karierze i awansował do debiutanckiego finału w cyklu ATP Tour. - To, że awansowałem do finału, jest niesamowite. Ale turniej się nie skończył i spróbuję wygrać jeszcze jeden mecz - powiedział 20-letni Francuz, cytowany przez atptour.com.

Sobotni finał (początek o godz. 14:30) będzie pierwszym pojedynkiem pomiędzy Etcheverrym a Mpetshim Perricardem. Zwycięzca otrzyma 250 punktów do światowego rankingu oraz ponad 88,1 tys. euro premii finansowej.

Open Parc, Lyon (Francja)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 579,3 tys. euro
piątek, 23 maja

półfinał gry pojedynczej:

Tomas Martin Etcheverry (Argentyna, 6) - Luciano Darderi (Włochy) 6:2, 6:4
Giovanni Mpetshi Perricard (Francja, WC) - Aleksander Bublik (Kazachstan, 2) 6:4, 7:5

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić

Komentarze (0)