"Przynajmniej 5 lat". Ekspert mówi o Świątek

Getty Images / Matteo Ciambelli/DeFodi Images / Na zdjęciu: Iga Świątek i Mats Wilander (w kółeczku)
Getty Images / Matteo Ciambelli/DeFodi Images / Na zdjęciu: Iga Świątek i Mats Wilander (w kółeczku)

Iga Świątek została liderką rankingu WTA w kwietniu 2022 roku i od tego czasu straciła pierwsze miejsce tylko raz, jesienią 2023, na rzecz Aryny Sabalenki. Mats Wilander w rozmowie z "Faktem" podzielił się interesującą prognozą.

Za nami duże turnieje na europejskiej mączce, które były dobrymi sprawdzianami przed wielkoszlemowym Rolandem Garrosem 2024. Iga Świątek triumfowała w Madrycie i Rzymie. Nic więc dziwnego, że jest uważana za główną faworytkę do triumfu na kortach w Paryżu.

Świątek przystąpi do zawodów w stolicy nad Sekwaną jako aktualna pierwsza rakieta świata. W poniedziałek rozpoczęła 104. tydzień jako liderka rankingu WTA i może być pewna utrzymania prowadzenia w światowej klasyfikacji nawet w przypadku niepowodzenia we Francji.

Tymczasem dziennik "Fakt" zapytał Matsa Wilandera o jego opinię na temat Świątek. To siedmiokrotny mistrz wielkoszlemowy, a obecnie ekspert Eurosportu. Zdaniem Szweda panowanie Polki może jeszcze potrwać dosyć długo.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o polskim bramkarzu. Zobacz, co wyrzucił w trybuny

- Może pozostać liderką jeszcze przynajmniej pięć lat, jeśli będą omijać ją kontuzje - stwierdził Wilander. - Zawsze będzie najlepsza na kortach ziemnych. Nie wiem, jak można być na nich lepszym niż Iga - dodał 59-latek.

Wilander, podobnie jak inni eksperci czy kibice, widzi obecnie dla Świątek dwie główne rywalki. To Aryna Sabalenka i Jelena Rybakina. Białorusinka spotkała się z Polką w finale zawodów w Madrycie i Rzymie. Natomiast Kazaszka triumfowała w Stuttgarcie. Z tego względu nie można wykluczyć, że przy sprzyjających dla Sabalenki i Rybakiny warunkach, np. związanych z pogodą w Paryżu, mogą one poważnie zagrozić blisko 23-letniej pierwszej rakiecie świata.

- Iga może z nimi przegrać, ale myślę, że na mączce jest w stanie sobie poradzić. Myślę, że wygra kolejny raz, a w sumie wygra w Paryżu 7 do 10 turniejów - ocenił Wilander.

Pierwsze mecze w ramach wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2024 rozpoczną się już w niedzielę 26 maja. Finał singla kobiet zaplanowano na sobotę 8 czerwca.

Czytaj także:
Co za widok z samego rana! Ogromna przewaga Igi Świątek
Hubert Hurkacz może się ucieszyć. Zmiana pozycji w rankingu ATP

Komentarze (6)
avatar
Treserka drewna
24.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Iga da radę . 
avatar
AngryWolf
23.05.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A Aryna to nie gra siłowo? Na dodatek jest starsza od Igi więc .... 
avatar
zbihaj
23.05.2024
Zgłoś do moderacji
9
7
Odpowiedz
Przy tak intensywnej, siłowej grze Igi kłopoty z mięśniami, ścięgnami zaczną się za 2...3 lata. Wiktorowski i Aleksandrowicz chytrzy na kasę zajadą Igę, wycisną jak cytrynę i zostawią z kontuzj Czytaj całość
avatar
zbihaj
23.05.2024
Zgłoś do moderacji
7
5
Odpowiedz
Z tego względu nie można wykluczyć, że przy sprzyjających dla Sabalenki i Rybakiny warunkach, np. związanych z pogodą w Paryżu....... Co to znaczy związanych z pogodą? Np powódź albo śnieżyca? Czytaj całość