Polacy poznali rywali w Rzymie. Zieliński broni tytułu

Getty Images / Giampiero Sposito/Getty Images / Na zdjęciu: Jan Zieliński i Hugo Nys
Getty Images / Giampiero Sposito/Getty Images / Na zdjęciu: Jan Zieliński i Hugo Nys

W deblowych zmaganiach podczas turnieju ATP 1000 w Madrycie zaprezentuje się dwóch Polaków. Poznaliśmy drabinkę zmagań, a zarazem pierwszych rywali broniącego tytułu Jana Zielińskiego i Huberta Hurkacza.

Turniej ATP 1000 w Rzymie jest kolejnym prestiżowym punktem rywalizacji na kortach ziemnych. W rywalizacji singlowej zaprezentuje się jedynie Hubert Hurkacz, który został rozstawiony z "siódemką". Polak znalazł się również w drabince zmagań deblowych.

27-latek zgłosił się do turnieju z Holendrem Tallonem Griekspoorem. Duet ten połączył już siły w Indian Wells, jednak odpadł już w pierwszej rundzie. Polsko-holenderska para miała się również zaprezentować podczas rywalizacji w Madrycie, jednak wycofała się z rywalizacji przed meczem otwarcia.

Być może tym razem scenariusz będzie inny i Hurkacz z Griekspoorem zdecydują się na występ. We wtorek poznaliśmy turniejową drabinkę, a zarazem ich pierwszych rywali. W meczu otwarcia Polak i Holender zmierzą się z argentyńsko-brazylijską parą Sebastian Baez/Thiago Seyboth Wild. W rundzie mogą z kolei trafić na grających z "siódemką" Wesleyem Koolhofem i Nikolą Mekticiem.

ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze

Pewne jest, że na rzymskich kortach zaprezentuje się z kolei Jan Zieliński. Nasz deblista po raz kolejny wystąpi u boku Monakijczyka Hugo Nysa. Duet ten w Madrycie dotarł do ćwierćfinału. Zmagania w stolicy Włoch będą dla "polskiego" duetu sporym wyzwaniem. Wystąpi on bowiem w roli obrońców tytułu.

Zieliński i Nys zostali rozstawieni z numerem 8. Losowanie okazało się dla nich bardzo łaskawe. W pierwszym spotkaniu Polak i Monakijczyk zmierzą się z Urugwajczykiem Arielem Beharem i Czechem Adamem Pavlaskiem. W ćwierćfinale obrońcy tytułu mogą trafić na grających z "jedynką" Hiszpana Marcela Granollersa i Argentyńczyka Horacio Zeballosa.

Zobacz także:
Gwiazda przekazała niepokojące wieści
"Kobiety rzadko to robią". Trener Świątek nie ma wątpliwości

Komentarze (0)