W 2021 roku Iga Świątek była wschodzącą gwiazdą tenisa po tym, jak w poprzednim sezonie sensacyjnie wygrała wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. To sprawiło, że została wyróżniona. Otóż nasza tenisistka w styczniu 2022 r. trafiła na okładkę magazynu "Elle". Wówczas można było zobaczyć jej zdjęcia w niecodziennym wydaniu za sprawą specjalnie przygotowanych stylizacji.
Po ponad dwóch latach liderka światowego rankingu WTA ponownie trafiła na okładkę wspomnianego wcześniej magazynu. Wpływ na to miał motyw przewodni czerwcowego numeru, a mianowicie sport.
"Nie moglibyśmy wymarzyć sobie jego lepszej bohaterki. Dla Igi Świątek, najpopularniejszej polskiej sportsmenki i najlepszej tenisistki świata (w ten weekend wygrała turniej WTA 1000 Mutua Madrid Open), to druga okładka naszego magazynu" - czytamy na profilu "Elle" w mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze
Tym samym obecny okres jest bardzo udany do Polki. Nie dość, że w sobotę, 4 maja po raz pierwszy w karierze wygrała turniej w stolicy Hiszpanii, to jeszcze trafiła na okładkę znanego magazynu.
- Dwa lata temu chciałam udowodnić, że znalazłam się w dobrym miejscu, nie czułam się w pełni doświadczoną zawodniczką. Uczyłam się mierzyć z pierwszą falą sukcesu i oczekiwań z nim związanych. (...) Nie jestem już tylko tenisistką. Moja rola nie jest taka prosta, jak to sobie wyobrażałam, marząc o takiej karierze jako 12-latka - przyznała nasza tenisistka w rozmowie z redaktorką naczelną magazynu.
We wpisie na profilu "Elle" dodano również, że Świątek "podejmuje bardzo dojrzałe działania angażując się społecznie oraz wspierając i motywując kobiety". Idealnym potwierdzeniem tych słów jest m.in. jej zwycięstwo w trzeciej edycji rankingu TOP 50 najbardziej wpływowych kobiet w polskim biznesie sportowym.
Przeczytaj także:
Jest drabinka turnieju w Rzymie! Świątek może być zadowolona