W turnieju rangi WTA 1000 w Madrycie o końcowy triumf walczy Iga Świątek. W ćwierćfinale miała problemy z Beatriz Haddad Maią, ale ostatecznie pokonała Brazylijkę 4:6, 6:0, 6:2. Teraz czeka ją rywalizacja z Amerykanką Madison Keys.
Nasza tenisistka po meczu pojawiła się na konferencji prasowej. Poruszono na niej kilka wątków, a jeden z nich postanowiła ujawnić stacja telewizyjna Canal+ Sport. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że poruszono temat koncertu Taylor Swift.
- Jakiś postęp w sprawie biletów na Taylor Swift? - zapytał jeden z dziennikarzy.
- Taylor Swift? - dopytała tenisistka. - Tak - odpowiedział krótko reporter.
ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz usłyszał przykre słowa od dawnych kolegów. "Strasznie mnie to zabolało"
- Zapytaj Jules, jest agentem IMG, więc powinien je zdobyć. Jednak ciężko to pogodzić z napiętym terminarzem. Ale chyba był jeden koncert, który miał idealny termin, ale chyba został już wyprzedany... - powiedziała w tym temacie liderka światowego rankingu WTA.
Podczas konferencji Polka dowiedziała się, że bilety na wybrany przez nią koncert są jeszcze dostępne. Wówczas dziennikarz drążył temat i zapytał, o który konkretnie chodzi. Na to pytanie odpowiedział agent IMG.
- Cóż... nikomu nie mówcie - poprosiła Świątek, by jeszcze zdobyć bilety na wybrany koncert. Wypowiadając te słowa przyłożyła palec do ust.
Od dawna wiadomo, że nasza tenisistka jest fanką muzyki Swift. Pod koniec 2023 roku otrzymała nawet płytę winylową Amerykanki pod tytułem "Midnights".
Przeczytaj także:
Krótki epizod Polaka we Francji. Porażka z rozstawionymi
Najbliższa rywalka zapytana o Świątek. Padły piękne słowa