Tak jest, zrobiła to! Magda Linette w półfinale!

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Magda Linette
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette awansowała do półfinału turnieju WTA 250 we francuskim Rouen. Polka pokonała w dwóch setach Arantxę Rus, a pierwsza partia przyniosła niewiarygodną, półtoragodzinną walkę.

Magda Linette rozpoczęła sezon na kortach ziemnych od turnieju w Charleston, gdzie dotarła do trzeciej rundy. Teraz zdecydowała się na start w turnieju WTA 250 we francuskim Rouen. Odniosła tam dwa zwycięstwa, co dało jej awans do ćwierćfinału.

O miejsce w najlepszej "czwórce" zmierzyła się z Arantxą Rus. Holenderka w poprzedniej fazie sprawiła ogromną niespodziankę i wyeliminowała grającą z "jedynką" Anastazją Pawluczenkową. Jak do tej pory panie zmierzyły się tylko raz. W pierwszej rundzie Australian Open w 2020 roku górą po trzysetowej batalii była Rus.

Linette zanotowała bardzo dobre otwarcie. Już w drugim gemie zanotowała przełamanie, co przy dobrej dyspozycji serwisowej dało jej prowadzenie 3:0. Choć w czwartym gemie miała kolejnego break pointa, nie zdołała go wykorzystać. Dodatkowo po chwili Holenderka odrobiła stratę i doprowadziła do remisu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną

W późniejszych fragmentach obie zawodniczki utrzymywały podania. Jedyny break point pojawił się w ósmym gemie, jednak Rus wybroniła się przed stratą serwisu. Wyrównana gra sprawiała, że nad kortem w Rouen wisiał tie-break. Stał on się faktem po utrzymany podaniu Holenderki w dwunastym gemie.

Decydująca rozgrywka przez dłuższy czas układała się po myśli naszej tenisistki. Dość stwierdzić, że prowadziła ona 6:3 z dwoma małymi przełamaniami. Rywalka zdołała wybronić jednak łącznie cztery piłki setowe i po chwili sama stanęła przed szansą na zamknięcie partii. Tym razem walecznością wykazała się Linette, pozbawiając rywalkę dwóch szans, by wykorzystać piątą piłkę setową. Pola wygrała 11-9, a pierwszy set trwał łącznie półtorej godziny.

Druga odsłona rozpoczęła się od utrzymanych podań obu zawodniczek. Już w trzecim gemie przewagę wypracowała Linette, która wykorzystała już pierwszą okazję na przełamanie rywalki. Po chwili obroniła dwa break pointy i po najdłuższym gemie w meczu obroniła serwis, odskakując na 3:1.

Polka całkowicie zdominowała kort w Rouen, co pozwoliło jej zanotować drugie przełamanie z rzędu. Utrzymane po chwili podanie pozwoliło jej odskoczyć na 5:1 i wyraźnie przybliżyć się do końcowego triumfu. Linette nie kazała długo czekać na zwycięstwo, które zanotowała po trzecim z rzędu przełamaniu. Polka rozbiła więcej Rus w tej partii i awansowała do półfinału.

W meczu o finał naszej zawodniczce przyjdzie się jednak zmierzyć z rozstawioną rywalką. Będzie to turniejowa "trójka" Anhelina Kalinina lub grająca z "piątką" Mirra Andriejewa.

Open Capfinances Rouen Metropole, Rouen (Francja)
WTA 250, kort ziemny w hali, pula nagród 267 tys. dolarów
piątek, 19 kwietnia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Magda Linette (Polska) - Arantxa Rus (Holandia) 7:6(9), 6:1

Zobacz także:
Jest potencjalna rywalka Świątek. Może dojść do wielkiego hitu
Koniec marzeń Polaka o tytule w Meksyku

Komentarze (4)
avatar
Robertus Kolakowski
20.04.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gratulacje! 
avatar
mma1
19.04.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
no i na tym koniec 
avatar
steffen
19.04.2024
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Brawo Madzia :) A was, biedaki redakcyjne, nawet nie stać na aktualne zdjęcie do informacji, tylko w kółko to samo sprzed 2 lat?