Iga Świątek turniej rangi WTA 1000 w Miami miała rozpocząć w piątek, 22 marca ok. godziny 19:00 czasu lokalnego. Wówczas w naszym kraju rozpocząłby się już kolejny dzień. Na przeszkodzie stanęły jednak opady deszczu.
Po długim czasie oczekiwania rywalizacja w Miami rozpoczęła się, ale nie potrwała długo. Mecz naszej tenisistki w ramach drugiej rundy z Camilą Giorgi miał wystartować po tym, jak dobiegnie końca rywalizacja Andrei Vavassoriego z rodakiem Jannikiem Sinnerem. Jednak spotkanie zostało przerwane w piątym gemie z uwagi na deszcz i nie zostało już wznowione.
I to było gwoździem do trumny, jeżeli chodzi o piątkową rywalizację w Miami. Organizatorzy przełożyli komplet spotkań na kolejny dzień. Tym samym jasne stało się, że Polka pojawi się na korcie w USA dzień później niż oczekiwano (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
Tym samym w sobotę odbędzie się więcej meczów niż zaplanowano. Organizatorzy zaprezentowali już plan gier na ten dzień. I dobrą informacją dla polskich kibiców Świątek jest to, że tym razem nasza tenisistka ma pojawić się na korcie wcześniej. W dodatku tym razem psikusa nie powinna sprawić pogoda.
Mecz Świątek z Giorgi będzie czwartym na korcie głównym oraz drugim, który rozpocznie się nie szybciej niż o godzinie 19:00. Tym samym Polka i Włoszka przystąpią do rywalizacji po zakończeniu spotkania Naomi Osaka - Elina Switolina, czyli ok. godz. 20:30.
Transmisja z meczu Świątek - Giorgi będzie dostępna w Canal+ Sport oraz serwisie Canal Plus Online. Stacja zapowiedziała również darmowy przekaz na swoim kanale na YouTube. Relację tekstową na żywo przeprowadzi portal WP SportoweFakty.