Są wyniki oglądalności. Tylu widzów przyciągnął finał Świątek

PAP/EPA / DANIEL MURPHY / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / DANIEL MURPHY / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek w niedzielę sięgnęła po zwycięstwo w finale WTA 1000 w Indian Wells. Po dość jednostronnym pojedynku Polka pokonała Marię Sakkari 6:4, 6:0. Finał turnieju w Kalifornii przyciągnął przed telewizory rzeszę widzów.

W tym artykule dowiesz się o:

Iga Świątek bez wątpienia należała do faworytek turnieju WTA w Indian Wells. Polka bez większych problemów przebrnęła do finału, gdzie nie zostawiła złudzeń Marii Sakkari i wygrała 6:4, 6:0. Było to jej drugie zwycięstwo na kortach w Kalifornii. Wcześniej 22-latka zdobyła tam tytuł w 2022 roku.

W poniedziałek Canal+ pochwalił się wynikami oglądalności finału z udziałem Świątek. Dowodzą one temu, że tenisistka z Raszyna dysponuje wiernym gronem kibiców. Jej potyczkę z Sakkari w Canal+ Sport 2 i Canal+ online obserwowało ponad 750 tys. osób.

- Pod koniec meczu rzeczywiście czułam, jakby kort był większy po drugiej stronie. Byłam na tyle skoncentrowana i na tyle dobrze wiedziałam, co powinnam zrobić, że wszystko wychodziło idealnie. W drugim secie po prostu grałam tak, jak na początku pierwszego, ale nie było tego momentu, gdzie wpuściłam Marię do gry - tak Świątek komentowała swój sukces przed kamerami Canal+.

ZOBACZ WIDEO: Co dalej z Michałem Materlą? Wymowne słowa Macieja Kawulskiego po KSW

- Cały czas koncentrowałam się na odpowiednich rzeczach i nawet w ostatnim gemie nie przeszło mi przez myśl, że spotkanie może się skończyć. Starałam się przekierowywać myśli na to, co powinnam zrobić! - dodała liderka światowego rankingu po występie w WTA 1000 Indian Wells.

Dla Igi Świątek był to 19. w karierze tytuł w imprezie rangi WTA. Za triumf w Indian Wells raszynianka otrzymała 1000 punktów do światowego rankingu. Rok wcześniej Polka dotarła w Kalifornii do półfinału. Dzięki temu jej przewaga nad resztą stawki ponownie wzrosła. Druga w zestawieniu Aryna Sabalenka traci do Polki 2520 punktów.

W tym tygodniu Świątek nie zwalnia tempa. Najlepsza polska tenisistka od drugiej rundy rozpocznie zmagania w WTA Miami.

Czytaj także:
- Piękny gest Igi Świątek. Spójrz, co zrobiła
- Co za wyczyn. Świątek przebiła osiągnięcie legendy

Komentarze (8)
avatar
Olek II
18.03.2024
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Też oglądałem, ale nie na Canal . Nie dość, że za free, to jeszcze miało to tą zaletę, że nie musiałem słuchać komentarza pana Żelisława, czy jak mu tam. 
avatar
Dendrolog
18.03.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
To jest wada sławy Polek i Polaków w tenisie bo zrobił się rynek na płatny dostęp do meczów w Polsce. Całą Radwańską się oglądało albo w EUROSPORT albo w Polsat Sport a teraz człowiek nie obejr Czytaj całość
avatar
Mateoss
18.03.2024
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Canal Plus się chwali że ma wyłączność na WTA, a i tak relacjonują to w najgorszy możliwy sposób: Skupiając się prawie wyłącznie na polskich zawodnikach. Czytaj całość