Szykuje się zacięta walka w Stuttgarcie. Świątek będzie tam bronić tytułu

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek sezon na kortach ziemnych rozpocznie od walki o obronę tytułu w turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. Wiele wskazuje na to, że stawka tej imprezy będzie piekielnie mocna.

W najbliższym czasie czołowe tenisistki świata czeka start w dwóch prestiżowych turniejach na kortach twardych. Mowa o zmaganiach rangi WTA 1000 w Indian Wells i Miami. W stawce nie zabraknie oczywiście Igi Świątek, która wygrała obie imprezy w 2022 roku, kompletując tak zwane Sunshine Double.

Następnie rozpocznie się sezon na kortach ziemnych, na których liderka rankingu WTA czuje się najlepiej. Świadczą o tym przede wszystkim trzy wielkoszlemowe triumfy w Rolandzie Garossie.

Jednym z ważniejszych akcentów na mączce będzie turniej WTA 500 w Stuttgarcie, gdzie nasza zawodniczka powalczy o trzeci z rzędu tytuł. W dwóch poprzednich finałach Polka pokonała Arynę Sabalenkę.

Tegoroczne zmagania odbędą się w dniach 17-23 kwietnia. Już teraz należy się spodziewać, że rywalizacja na kortach w Niemczech będzie bardzo emocjonująca. Wszystko za sprawą zawodniczek, które zapowiedziały swój udział.

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście Świątek. Pojawi się możliwość na powtórzenie dwóch poprzednich finałów, a wszystko za sprawą udziału Sabalenki. Dodatkowo organizatorzy zapowiedzieli, że na kortach w Stuttgarcie zaprezentuje się trzecia rakieta świata, czyli Coco Gauff.

Łącznie powinniśmy zobaczyć w akcji większość czołowej "dziesiątki" rankingu. Udział w imprezie zapowiedziały również Ons Jabeur, Marketa Vondrousova oraz Jelena Ostapenko. Nadzieją gospodarzy na dobry występ będzie z kolei Andżelika Kerber, triumfatorka imprezy z 2016 roku.

Najważniejszymi punktami rywalizacji na kortach ziemnych będą tradycyjnie imprezy rangi WTA 1000 w Madrycie i Rzymie, ale przede wszystkim wielkoszlemowy Roland Garros.

Zobacz także:
Zdumiewające i przykre sceny w Dubaju. Na tym poziomie to się nie zdarza
Majchrzak nie zwalnia tempa. Zwycięstwo z turniejową "trójką" i półfinał

Komentarze (0)