Rywalizacja w turnieju WTA 250 w Hua Hin szybko straciła polskie akcenty. Już w pierwszej rundzie kwalifikacji odpadła Katarzyna Kawa. W meczu otwarcia turnieju głównego poległa z kolei Magda Linette, czyli mistrzyni tej imprezy z 2020 roku. Rozstawiona z "jedynką" Polka przegrała z Dianą Sznaider.
Zwycięstwo 19-letniej Rosjanki z Linette nie było przypadkiem. Sznaider prezentuje w Hua Hin bardzo dobrą dyspozycję, co doprowadziło ją do meczu o tytuł.
W półfinale zawodniczka z Rosji zmierzyła się z rozstawioną z "trójką" Xinyu Wang. Patrząc na ranking, faworytką spotkania była Chinka, jednak niżej notowana rywalka już w pierwszym secie pokazała, że trudno będzie ją pokonać. Wygrała 6:2 i objęła prowadzenie w meczu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza
Druga partia była już znacznie bardziej wyrównana. Jako pierwsza przewagę wypracowała Wang, która w trzecim gemie odebrała podanie rywalce. Sznaider szybko odrobiła stratę, a w dziesiątym gemie była blisko drugiego przełamania i zamknięcia meczu. Chinka zdołała się wybronić, a wyrównana gra doprowadziła do tie-breaka. W nim Rosjanka wygrała 7-5, meldując się w finale zmagań.
W walce o końcowy triumf zmierzy się z broniącą tytułu Lin Zhu. Turniejowa "dwójka" w półfinale zmierzyła się w bratobójczym pojedynku z Yafan Wang. Spotkanie to było bardzo jednostronne. Zhu zanotowała łącznie pięć przełamań i po niespełna półtoragodzinnej walce pokonała drugą z Chinek, oddając jej jedynie pięć gemów.
Finałowe spotkanie turnieju w Hua Hin, w którym Lin Zhu zmierzy się z Dianą Sznaider, odbędzie się w niedzielę o godzinie 10:00. Chinka powalczy o drugi tytuł w karierze, a Rosjanka stanie przed szansą na wywalczenie premierowego trofeum.
Półfinały gry pojedynczej:
Diana Sznaider - Xinyu Wang (Chiny, 3) 6:2, 7:6(5)
Lin Zhu (Chiny, 2) - Yafan Wang (Chiny) 6:3, 6:2
Czytaj także:
Białorusin pogodził Polaków. Nieudany powrót Żuka
48 minut i koniec. Polak zdeklasował rywala