Rozstawieni z trzecim numerem Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh nie zwalniają tempa. We wtorek zwyciężyli duet Nicole Melichar-Martinez i Kevin Krawietz 6:2, 6:3 w zaledwie 57 minut i są już w półfinale gry mieszanej (więcej tutaj).
W trakcie meczu Hsieh i Zieliński pokazali, dlaczego są w czołówce klasyfikacji deblowej. Świetnie grali na returnie i momentami zdominowali Amerykankę i Niemca. W każdej partii postarali się o dwa przełamania.
Akcją dnia było niesamowite zagranie Zielińskiego. W dziewiątym gemie drugiego seta Krawietz posłał bekhendowego woleja pod dużym kątem, że tenisista z Warszawy znalazł się w pobliżu ławeczki.
Mimo tego Zieliński odpowiedział niewiarygodnym bekhendem, po którym piłka minęła słupek, na którym umocowana jest siatka i wpadła w kort! Polak zdobył punkt i tylko się uśmiechnął. W szoku byli za to rywale. Pełna uznania Melichar-Martinez nagrodziła rywala brawami (zobacz wideo poniżej).
Na profilu Australian Open na platformie X stwierdzono, że zagranie to było nierealne. Zareagował także Zieliński, który do swojej odpowiedzi dorzucił kartę jokera. Z pewnością tego dnia on i jego partnerka czarowali na Margaret Court Arena.
Hsieh i Zieliński zagrają o finał turnieju miksta wielkoszlemowego Australian Open 2024. Już w środę ich przeciwnikami będą nagrodzeni dziką kartą Australijczycy Jaimee Fourlis i Andrew Harris.
Czytaj także:
Pokonała Świątek. Pogratulował jej polski klub
Legenda w szoku po meczu Świątek. "Nie mogę sobie wyobrazić, jakie to uczucie"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie jest żart. Tak trenują polscy skoczkowie