Michaił Jużny największe sukcesy odnosił na przełomie pierwszej i drugiej dekady XXI wieku. Dotarł na 8. miejsce w światowym rankingu, wygrał łącznie 10 turniejów rangi ATP.
Dwukrotnie dotarł do półfinału wielkoszlemowego US Open (2006, 2010). Po raz ostatni na korcie zaprezentował się niespełna sześć lat temu, gdy przegrał w Petersburgu z Roberto Bautistą.
Teraz musi zmierzyć się z tragicznymi wydarzeniami. Jak poinformowała na portalu X dziennikarka Cindy Shmerler, w ubiegłym tygodniu (8 stycznia) po ciężkiej chorobie zmarła żona byłego tenisisty, Julia.
Pozostawiła męża oraz trójkę dzieci. Regularnie pojawiała się na meczach Michaiła Jużnego podczas jego trwającej przez blisko dwadzieścia lat kariery.
Na tym nie koniec złych informacji. Były lider światowego rankingu w grze podwójnej Maks Mirny, przeszedł ostatnio operację mózgu i obecnie dochodzi do zdrowia na Florydzie.
"Smutne wieści ze świata tenisa. Były numer 1 na świecie w grze podwójnej Maks Mirny z Białorusi, przeszedł operację złośliwego guza mózgu i wraca do zdrowia. Żona dwukrotnego półfinalisty US Open Michaiła Jużnego, Julia, zmarła w zeszłym tygodniu w Dubaju, po długiej chorobie" - czytamy we wpisie Shmerler.
Czytaj także:
- Sensacja goni sensację. Wszyscy patrzyli, co zrobi Sabalenka
- To pytanie zirytowało legendę. Wypowiedział się na temat "wielkiej trójki"