Magdalena Fręch prezentuje się w Melbourne z bardzo dobrej strony. Po wymagającym, trzysetowym meczu otwarcia, w drugiej rundzie była praktycznie skazywana na łatwą porażkę. Rywalką Polki była bowiem Caroline Garcia, czyli zawodniczka ze ścisłej światowej czołówki.
Różnica 50 miejsc w rankingu WTA na korzyść Francuzki nie była dostrzegalna na korcie. Dodatkowo w decydujących momentach lepiej spisywała się nasza tenisistka, która finalnie wygrała 6:4, 7:6(2). 26-latka odniosła tym samym pierwsze w karierze zwycięstwo nad zawodniczką z czołowej dwudziestki światowego rankingu.
Fręch po raz pierwszy w karierze zameldowała się w trzeciej rundzie Australian Open. Wyrównała tym samym najlepsze osiągnięcie w historii występów we wszystkich turniejach wielkoszlemowych. Wcześniej na tym etapie rywalizacji zameldowała się podczas Wimbledonu w 2022 roku. Zwycięstwo nad Garcią pozwoliło jej też dołączyć do elitarnego grona polskich tenisistek.
ZOBACZ WIDEO: Padło pytanie o kasę. Szef KSW odpowiada wprost
Jak do tej pory do trzeciej rundy zmagań w Melbourne dotarło bowiem jedynie pięć Polek. Aktualną rekordzistką jest Agnieszka Radwańska, która dziewięciokrotnie wygrała przynajmniej dwa spotkania w głównej drabince tego turnieju. Najlepsze wyniki odniosła w 2014 i 2016 roku, kiedy dotarła do półfinału. O poprawienie tych statystyk z pewnością pokusi się Iga Świątek. Liderka światowego rankingu od czterech lat regularnie melduje się przynajmniej w czwartej rundzie, a w 2022 roku doszła nawet do półfinału.
W ubiegłym roku do półfinału Australian Open awansowała z kolei Magda Linette, pokonując po drodze między innymi Garcię. Zanotowała tym samym najlepszy wielkoszlemowy wynik w karierze. Do grona polskich tenisistek, które mają na koncie występ w trzeciej rundzie zmagań w Melbourne, zaliczają się jeszcze dwie inne zawodniczki. Mowa o Marcie Domachowskiej, która w 2008 roku awansowała do czwartej rundy, co również w jej przypadku jest najlepszym rezultatem w karierze. Dwukrotnie do trzeciej rundy pierwszego turnieju wielkoszlemowego sezonu dotarła również Magdalena Grzybowska (1997, 1998).
Magdalena Fręch o awans do czwartej rundy Australian Open i osiągnięcie najlepszego wyniku w karierze powalczy z Rosjanką Anastazją Zacharową.
Przeczytaj także:
To już pewne! Świetne wieści dla Magdaleny Fręch
Dwa lata temu rozbiła Świątek. Ekspert uspokaja. "Wystarczy spojrzeć"