Thriller na korcie. Polska poznała rywala

PAP/EPA / STEVEN MARKHAM / Na zdjęciu: Laura Siegemund i Alexander Zverev
PAP/EPA / STEVEN MARKHAM / Na zdjęciu: Laura Siegemund i Alexander Zverev

Prawie 2,5 godziny potrwało spotkanie mikstowe, które wyłoniło rywali Polski w finale United Cup. Ostatecznie będą nimi Niemcy, bo Laura Siegemund i Alexander Zverev pokonali Australijczyków Storm Hunter i Matthewa Ebdena 7:6(20, 6:7(2), 15-13.

Reprezentacja Polski minionej nocy naszego czasu wywalczyła awans do finału United Cup. W spotkaniu z Francją Biało-Czerwoni nie stracili ani jednego punktu i tym samym poprawili się względem pierwszej edycji turnieju, kiedy to odpadli właśnie na etapie półfinału z Amerykanami.

O tytuł nasza kadra powalczy z zachodnimi sąsiadami, czyli Niemcami. Ci stoczyli zaciętą batalię w walce o finał z gospodarzami turnieju - Australią. O końcowym wyniku zadecydowało spotkanie mikstowe, które potrwało prawie 2,5 godziny. Ostatecznie Laura Siegemund i Alexander Zverev pokonali Storm Hunter i Matthewa Ebdena 7:6(20, 6:7(2), 15-13.

O krok od triumfu w premierowej odsłonie byli Hunter i Ebden, kiedy to przełamali swoich rywali, a następnie utrzymali swoje podanie i prowadzili 5:3. Obronili przy tym trzy break pointy, dzięki którym Siegemund i Zverev mogli odrobić stratę.

ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną

Ostatecznie niemiecka para doprowadziła do remisu, gdy przeciwnicy serwowali na zwycięstwo w secie. A następnie utrzymali swoje podanie i to Hunter i Ebden walczyli o to, by doprowadzić do tie breaka. Mimo dwóch piłek setowych Siegemund i Zverev nie byli w stanie postawić kropki nad "i".

To, co nie udało się wcześniej, udało się w tie breaku. Ten był bardzo jednostronny, bo Australijczycy zdobyli tylko dwa punkty. W ten sposób to niemiecki duet przybliżył się do finału.

Na początku II partii przełamały obie pary, a następnie oglądaliśmy wyrównany bój. W dziesiątym gemie Hunter i Ebden wypracowali sobie dwa break pointy, które były również piłkami setowymi z uwagi na prowadzenie w secie 5:4. Wówczas jednak z opresji wyszli rywale, którzy powtórzyli to również chwilę później, gdy znów Australijczycy mieli setbole.

Tym samym ponownie doszło do tie breaka. I ten również zakończył się wynikiem 7-2, tyle tylko, że dla Hunter i Ebdena. Od stanu 1-2 punktowali tylko oni i tym samym dali sobie szansę na to, by jeszcze odwrócić losy pojedynku.

O tym, kto zagra w finale zadecydował super tie break. A w nim działo się naprawdę bardzo wiele. Siegemund i Zverev wypracowali sobie dwie piłki meczowe, ale obronili się rywale, a następnie to oni mieli szansę na zakończenie spotkania.

Jednak oba duety raz po raz broniły się, gdy były pod ścianą. W końcu jednak skapitulowali Australijczycy, którzy ostatecznie po 2,5 godzinach walki przegrali 13-15 w decydującym secie. Tym samym to Niemcy staną naprzeciwko Polaków w niedzielnym (7 stycznia) finale.

United Cup, Sydney (Australia)
półfinał, kort twardy, pula nagród 10 mln dolarów
sobota, 6 stycznia

Australia - Niemcy 1:2

Gra 1: Ajla Tomljanović - Andżelika Kerber 6:4, 2:6, 6:7(7)
Gra 2: Alex de Minaur - Alexander Zverev 5:7, 6:3, 6:4
Gra 3: Storm Hunter/Matthew Ebden - Laura Siegemund/Alexander Zverev 6:7(2), 7:6(2), 13-15

Komentarze (8)
avatar
fannovaka
6.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brawo Europa, no to trzeba Niemcom dokopac. Iga nie powinna miec problemu ale Hubi to i owszem 
avatar
Shining
6.01.2024
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
A "nasi" to para ukraińsko-monaska @KotEnio. 
avatar
KotEnio
6.01.2024
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
znaczy sie ,ze mamy winal z para rosyjsko- niemiecka !