Pachniało dużą niespodzianką. Mecz pełen błędów na otwarcie

Getty Images / Fran Santiago / Na zdjęciu: Storm Hunter
Getty Images / Fran Santiago / Na zdjęciu: Storm Hunter

86 niewymuszonych błędów popełniły łącznie Storm Hunter i Anna Danilina. Kazaszka obroniła dwie piłki meczowe, ale ostatecznie nie potrafiła znaleźć sposobu na wyżej notowaną rywalkę.

Anna Danilina w sezonie 2023 rozegrała zaledwie osiem meczów w grze pojedynczej, z czego wygrała zaledwie... dwa. Zanotowała kolejny duży spadek w rankingu WTA - Kazaszka jest w nim obecnie 814.

Mimo to otrzymała swoją szansę w starciu z uczestniczką WTA Finals w grze podwójnej Storm Hunter. Od samego początku obie zawodniczki popełniały sporo błędów.

Statystyki są w tej kwestii wręcz porażające. Australijka miała na swoim koncie 45 niewymuszonych oraz 21 wymuszonych błędów, podczas gdy jej rywalka odpowiednio 31 i 36.

ZOBACZ WIDEO: Co za fryzura! Partnerka Ronaldo przyciągała wzrok na stadionie

Początek pojedynku był bardzo wyrównany. Dość powiedzieć, że cztery pierwsze gemy trwały pół godziny. Swojej szansy nie zdołała wykorzystać Danilina, która zmarnowała setbola. Gładko przegrała później tie-breaka.

W drugiej partii znacznie niżej notowana od swojej rywalki Kazaszka potrafiła obronić dwie piłki meczowe. Działo się to przy podaniu Storm Hunter.

814. rakieta świata próbowała pójść jeszcze za ciosem, ale kolejny gem padł łupem Storm Hunter. To sprawiło, że Australia wyszła na prowadzenie w meczu 1:0. Niewykluczone, że obie zawodniczki spotkają się ze sobą w czwartek jeszcze raz - przy okazji spotkania deblowego.

Przypomnijmy, że wszystkie starcia podczas Pucharu Billie Jean King oglądać można na platformie Pilot WP (po wykupieniu odpowiedniego pakietu).

Australia - Kazachstan, Estadio la Cartuja, Sewilla (Hiszpania)
Turniej finałowy Pucharu Billie Jean King, kort twardy w hali
czwartek, 9 listopada

Gra 1: Storm Hunter - Anna Danilina 7:6(2), 6:4
Gra 2: Kimberly Birrell - Julia Putincewa
Gra 3: Storm Hunter / Ellen Perez - Anna Danilina / Żibek Kulambajewa

Czytaj także:
Przyjechali i stanęli jak wryci. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"
Została liderką kadry. Zamierza ograć Polskę

Komentarze (0)