Po prawie miesiącu przerwy do gry wrócił polsko-monakijski debel. Jan Zieliński i Hugo Nys odpadli w ćwierćfinale Wimbledonu i od tego czasu nie oglądaliśmy ich w oficjalnych zawodach. Duet ten udał się do Toronto, gdzie przystąpił do turnieju ATP 1000 w Montrealu. Ich pierwszymi rywalami byli Max Purcell i Andriej Rublow, którzy nigdy wcześniej nie mieli okazji grać ze sobą.
Mimo że nasze tenisista i jego partner zostali rozstawieni z "piątką", to faworyta w tym meczu nie było. Wszystko to z uwagi na to, iż Purcell to znakomity deblista, a Rublow singlista. To właśnie ta mieszanka mogła sprawić spore problemy Polakowi i Monakijczykowi.
Oba duety w premierowej odsłonie nie wykorzystywały break pointów. Wszystko jednak zmieniło się w końcówce. W jedenastym gemie Purcell i Rublow przełamali swoich rywali, dzięki czemu chwilę później serwowali na zwycięstwo w secie. Wówczas Zieliński i Nys nie zdobyli nawet punktu.
W II partii do przełamania doszło szybciej. Już w siódmym gemie australijsko-rosyjska para wykorzystała drugiego break pointa, dzięki czemu była o krok od końcowego triumfu. Ostatecznie Polak i Monakijczyk do samego końca nie byli w stanie zagrozić rywalom i ostatecznie po pierwszym meczu pożegnali się z turniejem w Toronto.
W kolejnej rundzie Purcell i Rublow zmierzą się z parą Nathaniel Lammons-Jackson Withrow. Natomiast Zieliński i Nys mogą przygotowywać się do kolejnych turniejów, które będą miały miejsce w Stanach Zjednoczonych.
National Bank Open presented by Rogers, Toronto (Kanada)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 6,600 mln dolarów
poniedziałek, 7 sierpnia
I runda gry podwójnej:
Max Purcell (Australia) / Andriej Rublow - Jan Zieliński (Polska, 5) / Hugo Nys (Monako, 5) 7:5, 6:4
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze