Roberto Bautista był jedynym uczestnikiem turnieju ATP w Gstaad notowanym w czołowej "40" rankingu. To stawiało go w roli głównego faworyta imprezy. Jednak Hiszpan zawiódł i odpadł już po swoim inauguracyjnym meczu. W czwartek, w II rundzie (w I rundzie miał wolny los), przegrał 6:7(4), 6:7(3) z Pedro Cachinem.
Cachin zawdzięcza zwycięstwo lepszej skuteczności w decydujących momentach. W obu tie breakach Argentyńczyk był bardzo solidny, ograniczał liczbę popełnianych błędów, dzięki temu po dwóch godzinach i kwadransie rywalizacji to on opuszczał kort jako wygrany.
Ćwierćfinałowym rywalem 28-latka z Bell Ville będzie Jaume Munar. Hiszpan w czwartek zasmucił miejscowych kibiców i pokonał 7:6(3), 6:1 lokalnego gwiazdora, Stana Wawrinkę, trzykrotnego mistrza wielkoszlemowego, dla którego był to pierwszy występ w Gstaad od dziesięciu lat.
Z turniejem pożegnał się również oznaczony numerem trzecim Lorenzo Sonego. Włoch po trzysetowym spotkaniu okazał się słabszy od Alberta Ramosa. Dla Hiszpana to pierwsze zwycięstwo nad rywalem z Top 50 światowego rankingu od października 2022 roku.
35-letni Ramos w 1/4 finału stanie naprzeciw Juana Pablo Varillasa. Peruwiańczyk w czwartek pokazał się znakomitej strony i w niespełna pięć kwadransów poradził sobie z kwalifikantem Facundo Bagnisem, tracąc tylko trzy gemy.
EFG Swiss Open Gstaad, Gstaad (Szwajcaria)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 562,8 tys. euro
środa, 19 lipca
II runda gry pojedynczej:
Pedro Cachin (Argentyna) - Roberto Bautista (Hiszpania, 1) 7:6(4), 7:6(3)
Albert Ramos (Hiszpania) - Lorenzo Sonego (Włochy, 3) 6:3, 3:6, 6:4
Jaume Munar (Hiszpania) - Stan Wawrinka (Szwajcaria) 7:6(3), 6:1
Juan Pablo Varillas (Peru) - Facundo Bagnis (Argentyna, Q) 6:2, 6:1
Mocny start faworytów w Bastad. Będzie hit w ćwierćfinale
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"