Od początku tegorocznego Wimbledonu pogoda utrudnia rozegranie turnieju. W poniedziałek nad kortami przeszła ulewa, ale po przerwie mecze udało się dokończyć. We wtorek opady deszczu były tak intensywne i długie, że odbyło się tylko osiem spotkań. Również w środę aura nie jest łaskawa dla tenisistów.
W Londynie znów pada deszcz i mecze zostały opóźnione. Początkowo miały rozpocząć się o godzinie 12:00, ale najpierw przeniesiono je na 12:30, następnie 12:45. Najnowszy komunikat głosi, że spotkania nie rozpoczną się wcześniej niż 13:30. Jednak godzina wznowienia gry zależna jest od warunków atmosferycznych.
Co z meczami II rundy Igi Świątek i Huberta Hurkacza? Liderka światowego rankingu WTA ma zmierzyć się na korcie centralnym z Sarą Sorribes. To spotkanie zaplanowane jest na godzinę 16:00 czasu polskiego i odbędzie się zgodnie z planem. Nad kortem jest bowiem zasunięty dach.
Z kolei Hurkacz zmierzy się z Janem Choinskim, a początek zaplanowano na godzinę 19:00. Nie jest wykluczone, że spotkanie to rozpocznie się z opóźnieniem.
Czytaj także:
Słynna tenisistka wskazała Świątek. Duże słowa uznania
"Wciąż za daleko". Nie wahała się, gdy padło pytanie o Świątek i Sabalenkę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zastawili pułapki na kolarzy! "Przez takie głupoty..."