Turniej w Eastbourne miał być naszpikowany gwiazdami, ale wycofały się aż trzy wielkoszlemowe mistrzynie oraz Maria Sakkari. We wtorek do Greczynki i Kazaszki Jeleny Rybakiny dołączyły Petra Kvitova i Barbora Krejcikova. Pierwsza z Czeszek miała bronić tytułu. W ubiegłym tygodniu triumfowała w Berlinie.
Rybakina była rozstawiona z numerem pierwszym. Później na samej górze drabinki znalazła się Krejcikova. Ostatecznie miejsce Czeszki zajęła Rebecca Marino (WTA 83), szczęśliwa przegrana z kwalifikacji. Kanadyjka przegrała 4:6, 2:6 z Xiyu Wang (WTA 73). W ciągu 64 minut Chinka wykorzystała pięć z ośmiu break pointów.
Beatriz Haddad Maia (WTA 13) zwyciężyła 3:6, 6:3, 7:6(3) Marie Bouzkovą (WTA 32). Brazylijka podniosła się i z 3:6, 0:2 i doprowadziła do trzeciego seta. W nim przełamań nie było, a tie break należał do faworytki. Spotkanie trwało dwie godziny i 35 minut. Haddad Maia zdobyła o cztery punkty więcej od Czeszki (96-92).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa
Hitem I rundy miało być starcie Petry Kvitovej (WTA 9) z Jeleną Ostapenko (WT 17). W ubiegłym tygodniu Czeszka triumfowała w Berlinie, a Łotyszka zdobyła tytuł w Birmingham. Przed rokiem tenisistki te zmierzyły się w finale w Eastbourne. Do ich konfrontacji we wtorek jednak nie doszło. W miejsce Kvitovej weszła Barbora Strycova (WTA 677), którą Ostapenko pokonała 6:4, 6:3. W pierwszym secie Łotyszka wróciła z 1:3 i 30-40.
Caroline Garcia (WTA 5) wygrała 6:1, 7:5 Madison Brengle (WTA 114). W ciągu 80 minut Francuzka zaserwowała 12 asów i zgarnęła 33 z 44 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Zniwelowała osiem z 10 break pointów i spożytkowała pięć z sześciu szans na przełamanie.
Jessica Pegula (WTA 4) pokonała 6:3, 6:4 Qinwen Zheng (WTA 24). W trwającym 98 minut meczu Amerykanka posłała sześć asów i wywalczyła 30 z 32 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Obroniła osiem break pointów i wykorzystała dwie z 10 szans na przełamanie.
Ons Jabeur (WTA 6) wygrała 6:3, 6:2 z Jasmine Paolini (WTA 42). W ciągu 66 minut Tunezyjka zgarnęła 19 z 22 punktów przy swoim pierwszym serwisie i zaliczyła pięć przełamań. Camila Giorgi (WTA 67) pokonała 6:3, 6:4 Heather Watson (WTA 149). Włoszka popełniła 10 podwójnych błędów, ale przy własnym pierwszym podaniu wywalczyła 34 z 38 punktów. Zniwelowała sześć z siedmiu break pointów i uzyskała trzy przełamania.
Rothesay International Eastbourne, Eastbourne (Wielka Brytania)
WTA 500, kort trawiasty, pula nagród 780,6 tys. dolarów
wtorek, 27 czerwca
I runda gry pojedynczej:
Caroline Garcia (Francja, 2/WC) - Madison Brengle (USA, Q) 6:1, 7:5
Jessica Pegula (USA, 3) - Qinwen Zheng (Chiny) 6:3, 6:4
Ons Jabeur (Tunezja, 4) - Jasmine Paolini (Włochy, Q) 6:3, 6:2
Coco Gauff (USA, 5) - Bernarda Pera (USA) 6:3, 6:2
Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 8) - Marie Bouzkova (Czechy) 3:6, 6:3, 7:6(3)
Jelena Ostapenko (Łotwa) - Barbora Strycova (Czechy, LL) 6:4, 6:3
Camila Giorgi (Włochy) - Heather Watson (Wielka Brytania, LL) 6:3, 6:4
Xiyu Wang (Chiny, Q) - Rebecca Marino (Kanada, LL) 6:4, 6:2
Petra Martić (Chorwacja, LL) - Katie Boulter (Wielka Brytania, WC) 6:4, 7:5
Czytaj także:
Czeszka rządzi w Berlinie. Nie straciła nawet seta
Dwusetowy bój Krejcikovej z Ostapenko. Jest nowa mistrzyni w Birmingham
Czy Jelena Ostapenko wygra turniej w Eastbourne? 
