W 2022 roku Karen Chaczanow nie zagrał w Wimbledonie, bo organizatorzy zdecydowali się wykluczyć wszystkich rosyjskich i białoruskich tenisistów. Tym razem moskwianin opuści londyński turniej wielkoszlemowy z powodu urazu, którego nabawił się podczas paryskiego Rolanda Garrosa 2023.
"Z powodu niefortunnej kontuzji, której nabawiłem się na French Open (złamanie przeciążeniowe i częściowe złamanie kości krzyżowej S1), drugi rok z rzędu nie będę mógł wystąpić w Wimbledonie. Decyzja o wycofaniu się nie była łatwa i przez te kilka tygodni do końca wierzyłem, że uda mi się wyzdrowieć, jednak mój zespół medyczny zapewnił mnie, że w moim przypadku nie jest to możliwe" - poinformował Chaczanow na Instagramie.
Dla 27-letniego Rosjanina to duży cios, ponieważ w ostatnim czasie znakomicie sobie radził w Wielkim Szlemie. W US Open 2022 i Australian Open 2023 dotarł do półfinału, a na kortach Rolanda Garrosa osiągnął ćwierćfinał, w którym po czterosetowym pojedynku przegrał z Novakiem Djokoviciem. W obecnym sezonie osiągnął w tourze bilans gier 23-11.
Chaczanow poinformował także, że spodziewa się wrócić do rywalizacji podczas letnich imprez zaliczanych do US Open Series (Toronto, Cincinnati). Przekazał również radosną nowinę. "Tymczasem cieszę się, że mam przy sobie rodzinę i jestem wdzięczny, że mogę być obecny przy narodzinach mojego drugiego syna, którego spodziewamy się już wkrótce" - dodał 11. obecnie tenisista według rankingu ATP.
Wielkoszlemowy Wimbledon 2023 zostanie rozegrany w dniach 3-16 lipca. Oprócz Chaczanowa z gry już wcześniej zrezygnowali Hiszpanie Rafael Nadal i Pablo Carreno, Chorwat Marin Cilić i Brytyjczyk Jack Draper. W głównej drabince mężczyzn wystąpi tylko jeden Polak, Hubert Hurkacz.
Czytaj także:
Świetne wieści dla Polek. Zobacz nowy ranking WTA!
Złe wieści dla Huberta Hurkacza. Ważna zmiana w czołówce rankingu
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"