Dyspozycja Karoliny Muchovej jest jedną z największych niespodzianek tegorocznego Rolanda Garrosa. Czeszka awansowała do finału, a po drodze wyeliminowała między innymi Arynę Sabalenkę. W trzecim secie półfinałowego spotkania Białorusinka prowadziła 5:2 i miała piłkę meczową, ale Muchova zdołała odwrócić losy rywalizacji.
Reprezentantka Czech wygrała pięć kolejnych gemów i to ona cieszyła się ze zwycięstwa i wywalczenia przepustki do finału. To jej największy sukces w karierze. Historia pokazuje jednak, że jej dobry występ to nie jest przypadek. Wcześniej grała już m.in. w półfinale Australian Open, eliminując Ashleigh Barty.
Sukces Czeszki jest tym bardziej warty docenienia, że rok temu podczas Rolanda Garrosa doznała poważnej kontuzji w starciu III rundy z Amandą Anisimovą. Pierwszą partię wygrała 7:6, ale w drugiej góra była rywalka. Muchova ugrała tylko dwa gemy. W trzecim secie przegrała z kontuzją. Kort opuszczała na wózku inwalidzkim.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etap
W trakcie spotkania skręciła kostkę i nie była w stanie kontynuować gry. Wcześniej zmagała się z urazem lewego kolana, a lekarze mówili jej, że już nie wróci do tenisa. Muchova zrobiła jednak wszystko, by kontynuować karierę i teraz zbiera tego owoce.
Czeszka jeszcze jako juniorka często doznawała kontuzji. Na przeszkodzie w regularnej grze i treningach stawały urazy barku, kostki czy mięśni brzucha. Teraz Muchova uporała się już ze wszystkimi zdrowotnymi problemami i czeka ją najważniejszy mecz w karierze.
Finał Rolanda Garrosa zaplanowany jest na sobotę. Spotkanie Świątek z Muchovą rozpocznie się o godzinie 15:00. Transmisja w Eurosporcie, a tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Trener Świątek komplementuje rywalkę. "Na to zwrócę uwagę"
Uderzenie, które dało finał. Iga Świątek awansowała z przytupem [WIDEO]