Ukrainka znajduje się w ostatnim czasie w wybornej formie, co tylko potwierdza podczas Roland Garros 2023, gdzie zameldowała się już w ćwierćfinale.
Elina Switolina pół roku po urodzeniu dziecka osiągnęła swój najlepszy wynik na paryskich kortach. Żeby tak się stało, musiała pokonać Rosjankę Darię Kasatkinę.
Rozstawioną z numerem dziewiątym rywalkę ograła 6:4, 7:6(5). Radości nie było końca. I trudno się dziwić.
Więcej o meczu pisaliśmy tutaj -->> Sensacja na korcie. Rosyjska mistrzyni za burtą
Dla Switoliny - z wiadomych względów - mecz z Rosjanką był szczególny. Po meczu nie doszło do tradycyjnego podania sobie ręki, na co Kasatkina była przygotowana. Doszło jednak do dość zaskakującego gestu, a wszystko nagrały kamery. Kasatkina pokazała Switolinie kciuka.
Do sytuacji odniósł się Dawid Żbik z Eurosportu. Z jego relacji wynika, że Ukrainka zrobiła dokładnie to samo.
"Dasza i Elina pokazały sobie kciuka w górę - co zresztą jest normalne. Publiczność za to wygwizdała Kasatkinę, kiedy ta schodziła z kortu. Stąd te trzy kropki, bo prawdopodobnie odebrali to, jako inicjatywę Daszy" - napisał na Twitterze.
Zobacz także:
Djoković już przeszedł do historii Roland Garros. A może osiągnąć jeszcze więcej
Mocne słowa o kobiecym tenisie. "Mam nadzieję, że mentalność ludzi się zmieni"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"