[tag=48999]
Iga Świątek[/tag] pewnie szła po kolejne zwycięstwo w turnieju WTA 1000 w Rzymie. W ćwierćfinale przyszło jej zmierzyć się z Jeleną Rybakiną i po dwóch setach był remis 1:1.
W decydującej partii Polka zaczęła mieć problemy zdrowotne. Ostatecznie przy wyniku 2:2 była zmuszona skreczować.
Dla wszystkich było to duże zaskoczenie. Polska tenisistka do tej pory rzadko miewała problemy zdrowotne, a szczególnie tak poważne, że nie była w stanie kontynuować gry. Dlatego przerwanie pojedynku z Rybakiną wywołało duże poruszenie.
"Mój Boże. Mam nadzieję, że to nic poważnego" - napisał portugalski dziennikarz Jose Margado z gazety "Record".
Cały czas nie wiadomo, co dokładnie dolega Świątek. Najpierw mówiło się o kontuzji kolana, a potem sugerowano, że chodzi o udo. W czwartek liderka rankingu WTA ma przejść szczegółowe badania i wtedy będzie wiadomo, co się stało i kiedy wróci do gry.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie
Smutny koniec Igi Świątek. Sprawdź, ile zarobiła w Rzymie >>
"Widziałam, jak coś się stało". Znamy powód kontuzji Igi Świątek w Rzymie >>