"Najgorsza porażka w historii". Gwiazdor tenisa dał upust frustracji

Getty Images / Clive Brunskill/Staff / Twitter/TennisTV / Na zdjęciu: Andy Murray podczas meczu I rundy turnieju w Madrycie
Getty Images / Clive Brunskill/Staff / Twitter/TennisTV / Na zdjęciu: Andy Murray podczas meczu I rundy turnieju w Madrycie

W I rundzie turnieju w Madrycie doszło do sensacji. Andy Murray przegrał z Andreą Vavassorim, 164. tenisistą światowego rankingu. W kluczowym momencie Szkot zepsuł zagranie, będąc tuż przy siatce. A po meczu wyżył się na swojej rakiecie.

W tym artykule dowiesz się o:

W 2008 i 2015 r. Andy Murray wygrywał turniej w Madrycie. Obecnie nie jest już w tak wysokiej formie (zajmuje 52. miejsce w rankingu ATP), ale uznawany był za faworyta w spotkaniu I rundy z Andreą Vavassorim.

Włoch (164. ATP) musiał przebijać się przez kwalifikacje. W meczu z Murrayem, zwłaszcza w pierwszym secie (wygranym 6:2), był wyraźnie lepszy. W drugiej odsłonie decydował tie-break.

W nim, przy stanie 6:6, Szkot popełnił trudno wytłumaczalny błąd. Będąc przy siatce, miał dopełnić formalności. Jednak nieczysto trafił w piłkę, która odbiła się na jego połowie. Mina Murraya mówiła wszystko.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: podnosiła sztangę i nagle upadła. Przerażające wideo

Za moment Vavasorri wygrał drugiego seta i całe spotkanie, a Murray dał upust frustracji. Schodząc z kortu, uderzył kilka razy rakietą o swój sprzęt, który leżał na ławce.

"To była najgorsza porażka Murraya w historii na mączce" - podsumował "The Sun".

- Zacząłem grać lepiej pod koniec meczu, ale początek był za wolny. Niektóre moje błędy są trudne do wytłumaczenia. A ten przy siatce... To nie jest uderzenie, przy którym czołowi zawodnicy powinni się mylić. To była kiepska pomyłka - wyjaśniał Murray.

Pogromca Murraya zmierzy się teraz z rozstawionym z nr 2 Daniłem Miedwiediewem. W Madrycie wystąpi także Hubert Hurkacz (rozstawiony z nr 12), który w II rundzie zagra z Richardem Gasquetem.

Czytaj także: Gwiazda tenisa wpadła na dopingu. Przerywa milczenie. "To nie fair"
Czytaj także: Legenda tenisa rzuciła trzy nazwiska. A na koniec takie słowa o Idze

Komentarze (1)
avatar
fannovaka
28.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Andy daj se juz spokoj, z tym swoim sztucznym biodrem to juz nic wielkiego nie ugrasz, moze jeszcze na Wimbledonie cos osiagniesz