Novak Djoković sprawdzony na inaugurację. Gael Monfils szuka formy

Getty Images / Srdjan Stevanovic / Na zdjęciu: Novak Djoković
Getty Images / Srdjan Stevanovic / Na zdjęciu: Novak Djoković

Novak Djoković stracił seta w swoim pierwszym meczu w turnieju ATP 250 na kortach ziemnych w Banja Luce. Na premierowe zwycięstwo w sezonie 2023 musi jeszcze zaczekać Gael Monfils.

W środę do rywalizacji w zawodach Srpska Open 2023 przystąpił lider rankingu ATP Novak Djoković. Wielki faworyt narzekał w ubiegłym tygodniu na problem z łokciem. W Banja Luce zmierzył się w II rundzie z Luką van Assche'em i potrzebował dwóch godzin i 38 minut, aby zwyciężyć Francuza 6:7(4), 6:3, 6:2.

- Nie było łatwo. To prawdopodobnie najwolniejszy kort i najwolniejsze warunki, w jakich kiedykolwiek grałem. Nie mogłem się przebić. Nie byłem w stanie posłać żadnej piłki obok niego - powiedział po meczu Djoković (cytat za ATP).

Serb przegrał pierwszego seta po tie-breaku, ale odpowiedział w drugiej partii. Z kolei w decydującej odsłonie szybko stracił serwis i musiał gonić wynik. Udało mu się jednak opanować sytuację i zdecydowanie wygrać seta. Dzięki temu poprawił na 17-2 bilans gier w tegorocznym głównym cyklu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!

Przeciwnikiem 35-latka z Belgradu w piątkowym ćwierćfinale będzie jego rodak Dusan Lajović lub Gregoire Barrere. Oznaczony "ósemką" Francuz rozstrzygnął w środę na swoją korzyść przerwany przez opady deszczu mecz z Hamadem Medjedoviciem. We wtorek panowie zeszli z kortu przy stanie 1-0 w setach dla Barrere'a. Po wznowieniu gry na drugi dzień reprezentant Trójkolorowych okazał się lepszy od młodego Serba o jedno przełamanie w drugiej partii i zwyciężył finalnie 7:6(6), 7:5.

Na pierwsze zwycięstwo w sezonie 2023 musi poczekać Gael Monfils. Francuz powrócił do touru w marcu na amerykańskich kortach twardych, ale od tego momentu przegrał trzy pojedynki. Organizatorzy turnieju w Banja Luce przyznali mu dziką kartę, lecz paryżanin nie zaskoczył Jiriego Leheckę. Zdolny Czech wygrał ostatecznie 6:4, 6:3 i w czwartek zmierzy się z Mołdawianinem Radu Albotem.

W II rundzie jest najbardziej znany z reprezentantów Bośni i Hercegowiny, Damir Dzumhur. 30-latek z Sarajewa otrzymał dziką kartę i wykorzystał ją, bowiem w środę nie dał żadnych szans Liamowi Broady'emu. Bośniak wygrał z Brytyjczykiem 6:3, 6:0 i tym samym zagra w czwartek z doświadczonym Francuzem Richardem Gasquetem.

Pierwszego przeciwnika poznał również rozstawiony z "dwójką" Andriej Rublow. Świeżo upieczony mistrz z Monte Carlo, który w zeszłym roku triumfował o tej porze w Belgradzie, zagra w II rundzie zawodów w Banja Luce z Juanem Pablo Varillasem. W środę Peruwiańczyk zwyciężył w przerywanym przez deszcz meczu Francuza Hugo Gastona 7:5, 6:3.

Trzysetowe boje pozwoliły stworzyć pierwszą parę ćwierćfinałową. Najpierw Laslo Djere okazał się lepszy od rozstawionego z "trójką" Borny Coricia. Serb wygrał z Chorwatem 6:4, 6:7(1), 6:4. W piątek na jego drodze stanie Alex Molcan. Słowak także rozegrał interesujący pojedynek, a trudne warunki postawił mu Alexei Popyrin. Ostatecznie reprezentant naszych południowych sąsiadów pokonał Australijczyka 7:6(4), 4:6, 7:5.

Srpska Open, Banja Luka (Bośnia i Hercegowina)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 562,8 tys. euro
środa, 19 kwietnia

II runda gry pojedynczej:

Novak Djoković (Serbia, 1) - Luca van Assche (Francja) 6:7(4), 6:3, 6:2
Alex Molcan (Słowacja) - Alexei Popyrin (Australia) 7:6(4), 4:6, 7:5
Laslo Djere (Serbia) - Borna Corić (Chorwacja, 3) 6:4, 6:7(1), 6:4

I runda gry pojedynczej:

Gregoire Barrere (Francja, 8) - Hamad Medjedović (Serbia, WC) 7:6(6), 7:5
Jiri Lehecka (Czechy, 6) - Gael Monfils (Francja, WC) 6:4, 6:3
Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina, WC) - Liam Broady (Wielka Brytania, LL) 6:3, 6:0
Juan Pablo Varillas (Peru) - Hugo Gaston (Francja) 7:5, 6:3

Czytaj także:
Iga Świątek powraca do rywalizacji. Sprawdź sytuację w rankingu WTA
Kolejne roszady w elicie. Hubert Hurkacz nie będzie zadowolony

Komentarze (1)
avatar
annaadamczyk1
20.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z tym ochraniaczem na łokciu widać grało mu się źle, bo gdy go zdjął po pierwszym secie gral o wiele lepiej.... Na konferencji po meczu bardziej był zadowolony z faktu że łokieć wytrzymał niż z Czytaj całość