Co za thriller! Wielkoszlemowa mistrzyni była w opałach

PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Sloane Stephens
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Sloane Stephens

Niesamowitym thrillerem było spotkanie Sloane Stephens z Warwarą Graczewą w turnieju WTA 250 w Meridzie. Rozstawiona z numerem drugim Amerykanka odrodziła się w trzecim secie i wywalczyła awans w tie breaku.

Na starcie turnieju w Meridzie pojawiła się jedna wielkoszlemowa mistrzyni. Jest nią Sloane Stephens (WTA 41), która triumfowała w US Open 2017. Amerykanka była w dużych opałach, ale awansowała do ćwierćfinału. Wróciła ze stanu 0:3 w trzecim secie i zwyciężyła 5:7, 6:2, 7:6(5) Warwarę Graczewą (WTA 89).

Spotkanie trwało dwie godziny i 46 minut. Obie tenisistki zdobyły po 110 punktów. Stephens cztery razy oddała podanie, a sama wykorzystała pięć z 13 break pointów. Kolejną rywalką Amerykanki będzie Camilą Giorgi, z którą ma bilans meczów 2-3. Będzie to ich pierwsze starcie od 2019 roku, gdy w Osace Włoszka wygrała 6:0, 6:3.

Katerina Siniakova (WTA 47) pokonała 6:0, 7:5 Ysaline Bonaventure (WTA 95). W ciągu 66 minut Czeszka zaserwowała siedem asów i zdobyła 26 z 28 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Spożytkowała pięć z sześciu break pointów. W ćwierćfinale Siniakova zmierzy się z Włoszką Elisabettą Cocciaretto.

Rebecca Peterson (WTA 140) wygrała 6:4, 6:2 z Alycią Parks (WTA 51). W trwającym 86 minut meczu Szwedka wywalczyła 28 z 36 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Na przełamanie zamieniła cztery z siedmiu okazji. W ćwierćfinale czeka ją starcie z najwyżej rozstawioną Magdą Linette.

Merida Open Akron, Merida (Meksyk)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 259,3 tys. dolarów
czwartek, 23 lutego

II runda gry pojedynczej:

Sloane Stephens (USA, 2) - Warwara Graczewa (LL) 5:7, 6:2, 7:6(5)
Katerina Siniakova (Czechy, 4) - Ysaline Bonaventure (Belgia) 6:0, 7:5
Rebecca Peterson (Szwecja, Q) - Alycia Parks (USA, 5) 6:4, 6:2

Czytaj także:
Iga Świątek poznała rywalkę. W ubiegłym roku wygrała z nią cztery razy
Nie do wiary! Mistrzyni Australian Open odpadła w niesamowitych okolicznościach

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni

Komentarze (0)