Oficjalnie: dlatego Bencić oddała Świątek mecz walkowerem

Getty Images / Quality Sport Images / Na zdjęciu: Belinda Bencić
Getty Images / Quality Sport Images / Na zdjęciu: Belinda Bencić

Iga Świątek bez gry awansowała do półfinału turnieju WTA w Dosze. Jej rywalka - Belinda Bencić - oddała to spotkanie walkowerem. Wiadomo, dlaczego Szwajcarka zdecydowała się na taki ruch.

Podczas turnieju w Dosze Iga Świątek spędziła do tej pory na korcie niespełna godzinę. W I rundzie miała wolny los, natomiast w II zmierzyła się z Danielle Collins.

Amerykanka pokonała wcześniej Elise Mertens. W starciu z liderką światowego rankingu była bez szans i urwała jej tylko jednego gema.

W ćwierćfinale miało dojść do ciekawie zapowiadającego się pojedynku Igi Świątek z dziewiątą rakietą świata Belindę Bencić.

ZOBACZ WIDEO: Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę

Wcześniej w środę Szwajcarka dokonała wielkiej rzeczy. Przegrywała już 1:6, 1:4 z Wiktorią Azarenką, ale mimo to była w stanie odwrócić losy rywalizacji w blisko trzygodzinnym boju.

Ze Świątek jednak nie zagra, wycofała się bowiem z turnieju. Początkowo powody tej decyzji nie były znane, ale później na oficjalnej stronie WTA poinformowano, że Szwajcarka czuje się zmęczona i dlatego zrezygnowała z dalszej gry.

Odnotujmy, że Bencić przyleciała do Dohy tuż po wygraniu turnieju w Abu Dabi. Wcześniej zmierzyła się ze Świątek podczas United Cup. Wtedy Polka wygrała 6:3, 7:6(3).

W półfinale w Dosze broniąca tytułu Świątek zagra z Coco Gauff lub Weroniką Kudermetową.

Czytaj także:
Tego się nie spodziewała. Świątek pokazała, co czekało na nią w hotelu
Świątek zwróciła się do kibiców. Jednego wymieniła z nazwiska

Źródło artykułu: WP SportoweFakty