Ryzykowna gra Huberta Hurkacza. Polak może stracić igrzyska

PAP/EPA / LUKAS COCH / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
PAP/EPA / LUKAS COCH / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz może nie wystąpić na igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Polak miał kilka szans na to, by spełnić jeden z koniecznych warunków. Na razie wciąż tego nie robi.

Występ na igrzyskach jest marzeniem każdego sportowca. Albo prawie każdego, bo o tenisistach mówi się różnie ze względu na to, że punkty do rankingu dla zwycięzców są mało zachęcające, brakuje też nagród finansowych. Zależy więc od samego zawodnika albo zawodniczki, czy igrzyska olimpijskie są dla niego istotne.

Organizatorem turnieju na igrzyskach jest ITF, czyli ta sama organizacja, pod której skrzydłami są cztery turnieje wielkoszlemowe, Puchar Davisa oraz Billie Jean King Cup. To właśnie ona ustala zasady kwalifikacji na imprezę rozgrywaną co cztery lata.

Jasne zasady kwalifikacji na igrzyska

Kluczowy oczywiście jest ranking. W wypadku igrzysk w Paryżu brany będzie pod uwagę ten z 10 czerwca 2024 roku. Zawodnik musi oczywiście mieć dobrą opinię w swoim narodowym związku (w wypadku Polaków w Polskim Związku Tenisowym), musi mieć odpowiednie obywatelstwo, być uprawniony do gry, a także spełniać minimalne wymagania - Pucharu Davisa w przypadku mężczyzn oraz Billie Jean King Cup w przypadku kobiet.

ZOBACZ WIDEO: Bramkarz myślał, że dobrze ustawił mur. Ależ uderzył!

- Zasady uzyskiwania kwalifikacji są takie: w okresie między igrzyskami zawodnicy i zawodniczki muszą przynajmniej dwa razy wystąpić w Pucharze Davisa lub Billie Jean King Cup. Przy czym jeden z tych występów musi mieć miejsce w tym roku lub najpóźniej w 2024 roku. Przed naszą męską reprezentacją jeszcze dwa terminy spotkań w tym cyklu olimpijskim, czyli wrześniowy pojedynek w Grupie Światowej II, a także mecz w lutym przyszłego roku - tłumaczy w rozmowie z WP SportoweFakty Tomasz Dobiecki, rzecznik prasowy Polskiego Związku Tenisowego.

Są już tacy polscy zawodnicy, którzy te minima wypełnili. To Jan Zieliński, Łukasz Kubot i Kacper Żuk. Natomiast wśród tenisistek bliskie celu są Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch, Alicja Rosolska, Katarzyna Kawa czy Maja Chwalińska. - Muszą zostać powołane jeszcze na jeden mecz w tym lub przyszłym sezonie i później pozostanie im tylko walka o jak najwyższy ranking umożliwiający znalezienie się w reprezentacji olimpijskiej - dodał rzecznik PZT.

Hubert Hurkacz w reprezentacji w Pucharze Davisa nie grał od września 2019 roku (tamtem ostatni występ dał mu awans na IO w Tokio). Od tamtej pory w biało-czerwonych barwach można go było oglądać wyłącznie w komercyjnych imprezach, tj. ATP Cup oraz United Cup.

Tak blisko Japonii i tak daleko

Nieoficjalnie mówiło się, że najlepszy polski singlista zagra w Inowrocławiu w meczu z Indonezją. Ostatecznie jednak nie było go w kadrze, a pierwszą rakietą był powracający po kontuzji Kamil Majchrzak. Nie zagrał również przeciwko Japonii (czytaj więcej TUTAJ).

- Gdyby mecz był rozgrywany w Polsce, myślę, że Hubert Hurkacz na pewno by wsparł drużynę, ale po Australian Open jest zmęczony. Faktycznie, od połowy grudnia jest na wyjeździe - tłumaczył nieobecność najlepszego polskiego tenisisty kapitan Mariusz Fyrstenberg.

Nie wszystko jeszcze stracone

Ale są furtki dla zawodników, którzy nie wypełnią minimum poprzez kadrowe występy. Chodzi o szczególne okoliczności, do których mogłoby dojść, czyli na przykład udokumentowane problemy zdrowotne. W przypadku kilku wysoko sklasyfikowanych zawodników z danego kraju mogłoby dojść do sytuacji, że tenisista ze względu na rywalizację nie zdołałby wypełnić minimum - wtedy też ITF dopuszcza wyjątek.

Inaczej traktowani mogą być również zawodnicy, którzy byli w przeszłości mocno zaangażowani w grę na igrzyskach oraz w Pucharze Davisa lub Billie Jean King Cup, osiągając w nich duże sukcesy.

Dla Hurkacza szansa na występ na igrzyskach nadal istnieje. Będzie musiał jednak zagrać w dwóch najbliższych meczach reprezentacji Pucharu Davisa. W tym tygodniu Biało-Czerwoni poznają kolejnych rywali i dowiedzą się, gdzie dojdzie do spotkania.

Dominika Pawlik, dziennikarka WP SportoweFakty

Czytaj też: Stagnacja Huberta Hurkacza. Sprawdź najnowszy ranking ATP

Komentarze (2)
avatar
franekbra
9.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja bym dodał jeszcze jeden warunek: płacenie podatków w Polsce. Ja ciężko pracuje i płace niemałe podatki w Polsce . Na policję, wojsko na niemądrych polityków . A Hurkacz ukształtowany za pols Czytaj całość
avatar
MarioToruń
7.02.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Po co Nam reprezentant, który najwyraźniej nie chce Nas reprezentować... Pieniądze psują sport, a jeszcze bardziej sportowców.