W Auckland Coco Gauff (WTA 7) świetnie sobie radzi w roli faworytki. W trzech meczach nie straciła seta. W ćwierćfinale pokonała 6:3, 6:2 Lin Zhu (WTA 84). W ciągu 76 minut Amerykanka zaserwowała osiem asów i zgarnęła 25 z 28 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Nie dała rywalce żadnej szansy na przełamanie, a sama wykorzystała trzy z 13 break pointów.
W półfinale Gauff zmierzy się z Danka Kovinić (WTA 60), która wygrała 6:3, 6:2 z Viktorią Kuzmovą (WTA 134). W trwającym 70 minut meczu reprezentantka Czarnogóry posłała osiem asów i spożytkowała trzy z dziewięciu break pointów.
Leylah Fernandez (WTA 40) przegrała 4:6, 2:6 z Ysaline Bonaventure (WTA 95). W ciągu 69 minut Kanadyjka wykorzystała tylko jeden z sześciu break pointów. Belgijka na przełamanie zamieniła cztery z ośmiu szans. Wywalczyła 23 z 32 punktów przy swoim pierwszym podaniu.
Rebeka Masarova (WTA 130) pokonała 7:6(4), 7:6(2) Karolinę Muchovą (WTA 151). Spotkanie trwało dwie godziny i cztery minuty. Obie tenisistki uzyskały po jednym przełamaniu. Hiszpanka zdobyła o siedem punktów więcej (86-79). O finał zagra z Bonaventure.
ASB Classic, Auckland (Nowa Zelandia)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 259,3 tys. dolarów
piątek, 6 stycznia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Coco Gauff (USA, 1) - Lin Zhu (Chiny) 6:3, 6:2
Danka Kovinić (Czarnogóra, 7) - Viktoria Kuzmova (Słowacja, Q) 6:3, 6:2
Ysaline Bonaventure (Belgia, Q) - Leylah Fernandez (Kanada, 3) 6:4, 6:2
Rebeka Masarova (Hiszpania, Q) - Karolina Muchova (Czechy) 7:6(4), 7:6(2)
Czytaj także:
Co to był za mecz! Wielka niespodzianka w Sydney
Zapadła się pod ziemię. Nie ma żadnego kontaktu z byłą liderką WTA
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?