Wystartował United Cup. Najdłuższa walka w "polskiej grupie"

PAP/EPA / JONO SEARLE / Na zdjęciu: Belinda Bencić
PAP/EPA / JONO SEARLE / Na zdjęciu: Belinda Bencić

W pierwszym dniu United Cup najdłużej trwała rywalizacja w grupie, w której powalczy również Polska. Szwajcaria prowadzi w niej 2:0 z Kazachstanem. Problem ma Australia, która była stawiana wśród kandydatów do zwycięstwa w rozgrywkach.

Polska rozpocznie 31 grudnia rywalizację z Kazachstanem, a jej drugim przeciwnikiem w grupie będzie Szwajcaria. W czwartek rywale Biało-Czerwonych rozpoczęli swój pojedynek, który wyłoni głównego konkurenta Polski do awansu. Szwajcaria prowadzi w nim 2:0 po wygranych meczach Marca-Andrei Hueslera z Timofiejem Skatowem i Belindy Bencić z Julią Putincewą.

Stany Zjednoczone są mocnym kandydatem do wygrania całego United Cup. Mocno obsadzona na wszystkich pozycjach drużyna nie powinna mieć problemu z wygraniem pierwszej rywalizacji z Czechami. Brakuje do tego już tylko jednego punktu po przekonujących, dwusetowych zwycięstwach Taylora Fritza i Madison Keys. Amerykanie byli jak dotąd niezagrożeni.

W zespole Australii zabrakło Nicka Kyrgiosa, którego w pierwszym meczu pojedynku z Wielką Brytanią zastąpił Alex de Minaur. To on rzucił wyzwanie Cameronowi Norrie'emu notowanemu na 14. miejscu w rankingu ATP. Niewiele jednak zdziałał i w obu setach przegrał po 3:6. Norrie miał więcej argumentów i dał prowadzenie Brytyjczykom. Powiększyła je następnie Katie Swan i sytuacja Australii jest bardzo skomplikowana. Gospodarze byli wymieniani wśród kandydatów do wygrania pucharu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Francja ponownie mierzy się z Argentyną. Tym razem nie w finale piłkarskiego mundialu, a w pierwszej konfrontacji w tenisowym United Cup. Na korcie lepiej wiedzie się Francuzom, którzy prowadzą 2:0 po zwycięstwach Arthura Rinderknecha z Francisco Cerundolo, a także Alize Cornet z Marią Carle.

1. kolejka fazy grupowej United Cup:

Szwajcaria - Kazachstan 2:0
Marc-Andrea Huesler - Timofiej Skatow 4:6, 6:3, 6:3
Belinda Bencić - Julia Putincewa 7:6 (0), 6:3

USA - Czechy 2:0
Taylor Fritz - Jiri Lehecka 6:3, 6:4
Madison Keys - Marie Bouzkova 6:4, 6:3

Australia - Wielka Brytania 0:2
Alex de Minaur - Cameron Norrie 3:6, 3:6
Zoe Hives - Katie Swan 4:6, 3:6

Francja - Argentyna 2:0
Arthur Rinderknech - Francisco Cerundolo 6:4, 6:2
Alize Cornet - Maria Carle 6:2, 6:1

Włochy - Brazylia 1:1
Lorenzo Musetti - Felipe Meligeni Rodrigues Alves 6:3, 6:4
Martina Trevisan - Beatriz Haddad Maia 2:6, 0:6

Grecja - Bułgaria 2:0
Stefanos Tsitsipas - Grigor Dimitrow 4:6, 6:2, 7:6 (4)
Despina Papamichail - Isabella Szinikowa 3:6, 6:4, 6:1

Czytaj także: Emocjonalny wpis Jessici Peguli. "Nie jestem pewna, jak to przeżyliśmy"
Czytaj także: Tommy Robredo w nowej roli. "Ponownie czuję te wibracje"

Komentarze (0)