W czwartek Urszula Radwańska odpadła w II rundzie singla, ale wspólnie z Sachią Vickery awansowała do ćwierćfinału debla. W piątek ich przeciwniczkami były rozstawione z drugim numerem En Shuo Liang i Fang-Hsien Wu. Tajwanki okazały się za mocne dla Polki i Amerykanki.
Spotkanie trwało zaledwie 47 minut. W pierwszym secie Azjatki postarały się o dwa przełamania. Natomiast w drugiej partii aż trzykrotnie odebrały serwis rywalkom. Dzięki temu zwyciężyły zdecydowanie 6:2, 6:1. Nasza tenisistka i jej partnerka nie wywalczyły ani jednego breaka.
Tym samym Radwańska i Vickery zakończyły w piątek udział w zawodach Shimadzu All Japan Indoor Tennis Championships (wcześniej Amerykanka odpadła w ćwierćfinale singla). Polka może teraz przygotowywać się do startów w 2023 roku. W poniedziałek powinna powrócić do Top 350 rankingu WTA.
Shimadzu All Japan Indoor Tennis Championships, Kioto (Japonia)
ITF World Tennis Tour, kort twardy w hali, pula nagród 60 tys. dolarów
piątek, 23 grudnia
ćwierćfinał gry podwójnej:
En Shuo Liang (Tajwan, 2) / Fang-Hsien Wu (Tajwan, 2) - Urszula Radwańska (Polska) / Sachia Vickery (USA) 6:2, 6:1
Czytaj także:
Iga Świątek zbliża się do kolejnej legendy
Hubert Hurkacz w elicie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 10 lat temu była królową Euro! Przypomniała się kibicom