Nie żyje legendarny trener Nick Bollettieri. Wychował wielkich mistrzów

Getty Images / Graham Denholm / Na zdjęciu: Nick Bollettieri
Getty Images / Graham Denholm / Na zdjęciu: Nick Bollettieri

Smutne wieści napłynęły z USA. W wieku 91 lat zmarł słynny trener Nick Bollettieri. Amerykanin wyszkolił wielu mistrzów wielkoszlemowych i był bardzo szanowany w środowisku tenisowym.

W tym artykule dowiesz się o:

Nick Bollettieri nigdy nie był profesjonalnym tenisistą, ale przez kilka dekad miał spory wpływ na rozwój kolejnych pokoleń graczy. W 1981 roku założył słynną akademię tenisową w Bradenton na Florydzie. To tutaj ukształtowało się wielu mistrzów wielkoszlemowych.

W akademii IMG wychowało się aż 10 przyszłych liderów światowych list. Bolletieri miał ogromny wpływ na rozwój Andre Agassiego, Borisa Beckera, Jima Couriera, Marcelo Riosa, Martiny Hingis, Moniki Seles, Jeleny Janković, Marii Szarapowej oraz sióstr Venus i Sereny Williams. Za swoje zasługi w rozwój dyscypliny został w 2014 roku przyjęty do Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sław.

Mimo sędziwego wieku Bolletieri pozostawał czynny zawodowo. W 2020 roku poczuł się źle podczas zajęć prowadzonych na korcie, ale wkrótce został wypisany ze szpitala. W ostatnich tygodniach wielokrotnie pojawiały się informacje na temat jego kiepskiego stanu zdrowia. W poniedziałek były czołowy niemiecki tenisista Tommy Haas przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że wybitny trener zmarł w niedzielę, 4 grudnia.

"Dziękuję za twój czas, wiedzę, poświęcenie, osobisty wkład w mój rozwój oraz danie mi jak najlepszej szansy do realizacji moich marzeń. Byłeś pionierem, kreatorem marzeń w naszym sporcie. Jedynym w swoim rodzaju. Będę tęsknić za tobą. Dziękuję za wszystko" - napisał Haas, który aktualnie jest dyrektorem prestiżowego turnieju w Indian Wells.

Czytaj także:
Iga Świątek najlepsza na świecie. Debiut 16-letniej Polki
Koniec sezonu w ATP. Sprawdź miejsca Polaków w rankingu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty