Kanada służy Urszuli Radwańskiej. Jest kolejne zwycięstwo

Getty Images / Steven Paston/PA Images / Na zdjęciu: Urszula Radwańska
Getty Images / Steven Paston/PA Images / Na zdjęciu: Urszula Radwańska

Urszula Radwańska dobrze się czuje w kanadyjskich halach. Po udanym występie w Toronto dwa tygodnie temu może się teraz pochwalić godnym uwagi rezultatem w Calgary. W środowym pojedynku łatwo jednak nie było.

W tym artykule dowiesz się o:

Klasyfikowana obecnie 420. miejscu w rankingu WTA Urszula Radwańska grała w środę o ćwierćfinał imprezy ITF World Tennis Tour o puli nagród 60 tys. dolarów w Calgary z Layne Sleeth. 21-letnia Kanadyjka nie jest aktualnie notowana w światowym zestawieniu, ale starszej o 10 lat krakowiance sprawiła sporo problemów.

Początkowo nic nie wskazywało na to, że pojawią się trudności. Radwańska rozpoczęła od przełamania i dopiero przy stanie 4:2 zaczęły się schody. Wówczas Sleeth zdobyła trzy gemy z rzędu i po raz pierwszy wyszła na prowadzenie. Mimo tego Polka przełamała jej serwis w 11. gemie, ale po zmianie stron zmarnowała piłkę setową. Potem nie wykorzystała jeszcze setbola w tie-breaku i w efekcie przegrała premierową odsłonę.

Na niepowodzenie z partii otwarcia Radwańska odpowiedziała w dobrym stylu. W drugim secie szybko wyszła na 3:0 i zamknęła go przełamaniem w ósmym gemie. Z kolei w trzeciej części spotkania Kanadyjka nie miała już żadnych szans. Polka wysunęła się na 5:0 i dopiero wówczas tenisistka gospodarzy wywalczyła honorowego gema.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!

Po dwóch godzinach i 24 minutach Radwańska wygrała ze Sleeth 6:7(6), 6:2, 6:1. Dzięki temu awansowała do ćwierćfinału halowych zawodów w Calgary. Kolejną przeciwniczką Polki będzie w piątek Meksykanka Ana Sofia Sanchez (WTA 341) lub rozstawiona z "trójką" reprezentantka Indii Karman Thandi (WTA 225).

31-letnia krakowianka potwierdziła dobrą dyspozycję w Kanadzie. Dwa tygodnie temu grała w półfinale w Toronto i teraz ma szansę powtórzyć tamten rezultat w Calgary. Nasza tenisistka powróci w poniedziałek do czwartej setki rankingu WTA, ale na pewno marzy o poprawieniu swojej sytuacji.

Calgary National Bank Challenger, Calgary (Kanada)
ITF World Tennis Tour, kort twardy w hali, pula nagród 60 tys. dolarów
środa, 9 listopada

II runda gry pojedynczej:

Urszula Radwańska (Polska) - Layne Sleeth (Kanada, WC) 6:7(6), 6:2, 6:1

Czytaj także:
Iga Świątek z ogromną przewagą! Zobacz ranking po WTA Finals
Niedobre wieści dla Huberta Hurkacza. Wielkie roszady w rankingu

Komentarze (0)