Tegoroczny WTA Finals rozgrywany jest w Fort Worth. O tytuł walczyć będzie osiem najlepszych zawodniczek sezonu. Faworytką jest najwyżej sklasyfikowana w rankingu WTA Iga Świątek. Polka w ostatnich miesiącach zdominowała rywalizację na światowych kortach i wygrała m.in. dwa wielkoszlemowe turnieje.
Pierwszą rywalką Świątek będzie Daria Kasatkina. - Oczywiście obie grupy są bardzo trudne, ale wiedziałam, że na kogokolwiek trafię, to czeka mnie wielka walka. Jeśli chcesz wygrać, musisz dać z siebie wszystko. Będzie fajnie - powiedziała reprezentantka Rosji.
Z tego, jak trudne czeka ją zadanie, doskonale zdaje sobie sprawę Świątek. - Czuję, że moja grupa jest bardzo zróżnicowana, jeśli chodzi o sposób gry. Jestem bardzo podekscytowana tym, że gram w finałach. Czuję, że to święto dla tego, co zrobiliśmy w ciągu roku. Po prostu jestem dumna - dodała Świątek podczas konferencji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach
Polce w fazie grupowej WTA Finals przyjdzie w niej rywalizować z Coco Gauff, Caroline Garcią oraz Darią Kasatkiną.
Świątek zainauguruje zmagania w WTA Finals 2022 we wtorek (1 listopada). Jej pojedynek z Kasatkiną zaplanowano na godz. 17:00 czasu lokalnego. W Polsce, po uwzględnieniu zmiany czasu z letniego na zimowy, będzie wówczas godz. 23:00.
Transmisje z WTA Finals 2022 można oglądać w Canal+ Sport oraz serwisie internetowym Canal Plus Online. Codzienne relacje z wydarzeń z Fort Worth na portalu WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Ostatnia szansa Huberta Hurkacza. Znamy drabinkę turnieju w Paryżu
Emocjonująca batalia Magdy Linette. Jest szansa na tytuł