Paula Badosa (WTA 4) w pięciu poprzednich turniejach wygrała tylko jeden mecz, w US Open z Łesią Curenko po trzysetowym boju. W San Diego na początek nie miała żadnych problemów z Louisą Chirico (WTA 196). Hiszpanka rozbiła Amerykankę 6:0, 6:3.
W pierwszym secie Badosa oddała rywalce tylko siedem punktów. W drugim było więcej walki. Chirico prowadziła 3:2 z przełamaniem. Później znów dominowała Hiszpanka, która zdobyła cztery ostatnie gemy. W ciągu 53 minut Badosa zaserwowała sześć asów i wykorzystała sześć z siedmiu break pointów. W ćwierćfinale czeka ją starcie z Danielle Collins.
Madison Keys (WTA 18) wróciła z 0:4 w pierwszym secie i pokonała 6:4, 6:3 Darię Kasatkinę (WTA 11). W trwającym 87 minut meczu Amerykanka zamieniła na przełamanie pięć z 12 okazji. Było to dziewiąte spotkanie tych tenisistek. Po raz ósmy lepsza okazała się Keys. Kasatkina jedyne zwycięstwo odniosła w styczniu tego roku w Melbourne (WTA 250). Kolejną rywalką Amerykanki będzie jej rodaczka Jessica Pegula.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze
Aryna Sabalenka (WTA 5) zwyciężyła 1:6, 6:3, 6:2 Sloane Stephens (WTA 52). W trwającym dwie godziny i minutę meczu tenisistka mieszkająca w Miami zdobyła o dwa punkty więcej (80-78). Została przełamana pięć razy, a wykorzystała sześć z 11 break pointów. O półfinał zagra z Donną Vekić.
San Diego Open, San Diego (USA)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 757,9 tys. dolarów
czwartek, 13 października
II runda gry pojedynczej:
Paula Badosa (Hiszpania, 2) - Louisa Chirico (USA, Q) 6:0, 6:3
Aryna Sabalenka (3) - Sloane Stephens (USA, WC) 1:6, 6:3, 6:2
Madison Keys (USA) - Daria Kasatkina (8) 6:4, 6:3
Czytaj także:
Trzysetowa batalia Amerykanki z Kanadyjką. Iga Świątek poznała kolejną rywalkę
Niewiarygodny maraton w Rumunii. Pewny awans Ukrainki