Zwrot akcji w finale turnieju Kozerki Open. Tytuł dla reprezentanta Czech

Materiały prasowe / Biuro Prasowe Kozerki Open / Na zdjęciu: Tomas Machac
Materiały prasowe / Biuro Prasowe Kozerki Open / Na zdjęciu: Tomas Machac

W niedzielę rozegrano finał zawodów ATP Challenger Tour na kortach twardych w Kozerkach pod Grodziskiem Mazowieckim. O tytuł walczyli Czech Tomas Machac i Chińczyk Zhizhen Zhang.

W rankingu ATP obaj panowie są sąsiadami. Tomas Machac (ATP 158) został rozstawiony z piątym numerem. natomiast Zhizhen Zhang (ATP 157) grał w Kozerkach z "szóstką". Spotkanie zapowiadało się jako wyrównane, tym bardziej że tenisiści zmierzyli się ze sobą po raz pierwszy. Po tytuł sięgnął ostatecznie Czech, który zwyciężył po godzinie i 53 minutach 1:6, 6:3, 6:2.

Pierwszy set należał do Zhanga, który postarał się o przełamania w drugim oraz szóstym gemie. Na początku drugiej odsłony do głosu zaczął dochodzić Machac. Czech zdobył kluczowego breaka na 3:1 i utrzymał przewagę. Z kolei w decydującej części spotkania reprezentant naszych południowych sąsiadów wygrał od stanu 0:1 pięć gemów z rzędu i to przesądziło o jego triumfie.

- Finał zawsze jest ciężki, bo dla obu stron stawka meczu jest jasna, no i wiadomo, że to ostatni mecz w turnieju, więc można dać z siebie wszystko. Początek nie układał się tak, jakbym chciał, on grał świetnie, a ja nie potrafiłem go wytrącić z rytmu. Trochę czasu potrzebowałem, żeby zacząć grać swój tenis, no i się udało. A gdy on miał wreszcie słabszy moment, więc od razu to wykorzystałem i go przełamałem. Potem już tylko pilnowałem przewagi breaka. Natomiast w trzecim secie od początku narzuciłem duże tempo wymian, bo wiedziałem, że nie mogę mu pozwolić wrócić do jego rytmu - powiedział Machac (cytat za PZT).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening

- To był dla mnie trochę trudny moment, bo zaczął zawodzić mnie serwis, trochę straciłem pewność uderzeń, a on w tym czasie zaczął grać bardzo dobrze i prawie się nie mylił. Ja robiłem zbyt wiele niewymuszonych błędów i nie potrafiłem się przeciwstawić jego agresywnemu stylowi gry. Nie dawał mi wiele szans, cały czas spychał do głębokiej defensywy - wyznał Zhang.

Za triumf w Kozerki Open 21-letni Machac otrzymał czek na sumę 9200 euro oraz 90 punktów do rankingu ATP. Dla Czecha to drugi tytuł rangi ATP Challenger Tour w obecnym sezonie i zaraz czwarty w karierze. Pokonany przez niego Zhang również celował w czwarte mistrzostwo zawodów tej rangi. W Polsce wywalczył czek na 5400 euro oraz 55 punktów rankingowych.

Kozerki Open, Grodzisk Mazowiecki (Polska)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 67,9 tys. euro
niedziela, 21 sierpnia

finał gry pojedynczej:

Tomas Machac (Czechy, 5) - Zhizhen Zhang (Chiny, 6) 1:6, 6:3, 6:2

Czytaj także:
Niespodzianki w półfinałach w Cincinnati
Czeszka zatrzymała pogromczynię wielkoszlemowych mistrzyń

Komentarze (0)