W Polish Open sypnęło niespodziankami. Cztery Biało-Czerwone grają dalej

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Magdalena Fręch

W środę rozegrano mecze II rundy turnieju ITF World Tennis Tour o puli nagród 100 tys. dolarów na kortach twardych w Kozerkach pod Grodziskiem Mazowieckim. Niespodziewanej porażki doznała rozstawiona z drugim numerem Magdalena Fręch.

Na środę organizatorzy Memoriału Pary Prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich - Polish Open zaplanowali do rozegrania 15 pojedynków II rundy. Z imprezą pożegnała się rozstawiona z drugim numerem Magdalena Fręch. Łodzianka jeszcze kilka dni temu grała na mączce w Warszawie, a teraz musiała szybko przenieść się na korty twarde. Jej pogromczynią okazała się Kristina Dmitruk, która zwyciężyła 7:6(7), 6:3.

- Przede wszystkim grałam zbyt wolno i nie robiłam jej krzywdy. Nawierzchnia jest trochę wolna. W pierwszych meczach w turnieju przeważnie jest ciężko, aczkolwiek nie zagrałam tak, jakbym chciała. Myślę, że w ostatnim czasie miałam za dużo grania, przez co motywacja też spadła. Postaram się zrobić wszystko, żeby być gotowa na tournée po Stanach Zjednoczonych - powiedziała Fręch (cytat za PZT), która w tie breaku nie wykorzystała czterech piłek setowych.

Miłą niespodziankę sprawiła Martyna Kubka. Nagrodzona dziką kartą Polka odwróciła losy spotkania i pokonała Linę Gjorcheską z Macedonii Północnej 4:6, 7:6(5), 6:2. - Bardzo odpowiadają mi te korty. Wolę nawierzchnię twardą od ziemnej i mój styl gry również bardziej pasuje do tego typu kortów. Jestem zadowolona, że udało mi się wyjść z dość ciężkiej sytuacji w drugim secie. Można powiedzieć, że praktycznie byłam już pod nożem, ale cieszę się, że trzeci set był już w miarę łatwy i udało mi się przechylić szalę zwycięstwa na moją korzyść. Nie ukrywam, że było ciężko przy takiej pogodzie, ale każda z nas ma takie same warunki, więc staram się nie narzekać i walczyć o każdą piłkę, bo nikt nie mówił, że będzie łatwo - wyznała Kubka, którą w III rundzie czeka starcie z Czeszką Kateriną Siniakovą.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis nowej gwiazdy Barcy. Tak się przywitał z fanami

Pozytywnie zaskoczyła również Stefania Rogozińska-Dzik. Pochodząca z Warszawy tenisistka pokonała rozstawioną z 15. numerem Słowaczkę Rebeccę Sramkovą 6:4, 6:2. - Jak zobaczyłam, że znowu gram rano, to się trochę zdziwiłam, ponieważ po deblu w domu byłam dopiero po 21. Po dwunastu godzinach przerwy już musiałam wyjść na kolejny mecz. Dodatkowo bardzo słabo spałam. Nie wiem dlaczego, być może ze stresu, a może organizm był przemęczony. O 6 zrobiłam godzinne rozciąganie, żeby w ogóle móc wyjść dzisiaj na kort i jak widać, pomogło. Mam nadzieję, że jutro mecz odbędzie się późniejszej prośbie, żebym miała czas się zregenerować i odzyskać siły. Uwielbiam upały, bo to są moje warunki, w których trenuję w Los Angeles. Dla mnie 40-50 stopni nie jest problem, a jutro mają być tylko 33 stopnie, więc tak jakbym w Stanach grała o 8 rano - mówiła Rogozińska-Dzik, która o ćwierćfinał powalczy z faworyzowaną Magdą Linette.

Czwartą Polką w 1/8 finału została rozstawiona z siódmym numerem Katarzyna Kawa. Kryniczanka wygrała z Włoszką Camillą Rosatello 7:5, 6:1 i w czwartek zmierzy się z Kolumbijką Yulianą Lizarazo. - Był to naprawdę trudny mecz, szczególnie, że po raz pierwszy grałam na nawierzchni twardej po przejściu z ziemi. Tutaj jest o wiele szybciej, przez co musiałam poruszać się zdecydowanie bliżej linii, także była to bardzo niewygodna przeciwniczka. Na dodatek serwowała o wiele szybciej, niż się tego spodziewałam. Cieszę się, że udało mi się wywalczyć pierwszego seta, pomimo tego, że zaczęła go dość słabo. Drugi set był zdecydowanie łatwiejszy - stwierdziła Kawa.

Wieczorem na korcie centralnym trzysetowy bój stoczyła Weronika Falkowska. Przeciwniczką Polki była rozstawiona z piątym numerem Linda Noskova, która zaledwie kilka dni temu osiągnęła półfinał zawodów WTA 250 w Pradze. Zdolna Czeszka miała problemy z pokonaniem naszej tenisistki. Ostatecznie jednak zwyciężyła 6:2, 3:6, 6:4 i dzięki temu zagra w czwartek z Uzbeczką Niginą Abduraimową.

Na czwartek organizatorzy zaplanowali do rozegrania osiem meczów III rundy singla oraz cztery ćwierćfinały turnieju debla.

Memoriał Pary Prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, Grodzisk Mazowiecki (Polska)
ITF World Tennis Tour, kort twardy, pula nagród 100 tys. dolarów

GRA POJEDYNCZA

III runda gry pojedynczej:

czwartek, 4 sierpnia

Magda Linette (Polska, 1) - Stefania Rogozińska-Dzik (Polska, Q)
Viktoria Kuzmova (Słowacja, 10) - Jekaterina Jaszyna
Wiktoria Tomowa (Bułgaria, 4) - Katharina Hobgarski (Niemcy, 14)
Yuliana Lizarazo (Kolumbia) - Katarzyna Kawa (Polska, 7)
Linda Noskova (Czechy, 5) - Nigina Abduraimowa (Uzbekistan, 9)
Martyna Kubka (Polska, WC) - Katerina Siniakova (Czechy, 3)
Nikola Bartunkova (Czechy) - Natalija Stevanović (Serbia, 12)
Jana Fett (Chorwacja, 16) - Kristina Dmitruk (Q)

II runda gry pojedynczej:

środa, 3 sierpnia

Stefania Rogozińska-Dzik (Polska, Q) - Rebecca Sramkova (Słowacja, 15) 6:4, 6:2
Viktoria Kuzmova (Słowacja, 10) - Xiaodi You (Chiny) 6:3, 6:1
Jekaterina Jaszyna - Amy Zhu (USA, LL) 6:4, 6:4
Wiktoria Tomowa (Bułgaria, 4) - Lucie Havlickova (Czechy, WC) 6:4, 1:6, 6:2
Katharina Hobgarski (Niemcy, 14) - Alexandra Eala (Filipiny) 6:4, 6:3
Yuliana Lizarazo (Kolumbia) - Yuriko Miyazaki (Wielka Brytania, 11) 6:4, 6:3
Katarzyna Kawa (Polska, 7) - Camilla Rosatello (Włochy) 7:5, 6:1
Linda Noskova (Czechy, 5) - Weronika Falkowska (Polska) 6:2, 3:6, 6:4
Nigina Abduraimowa (Uzbekistan, 9) - Waleria Sawinych 6:3, 6:4
Martyna Kubka (Polska, WC) - Lina Gjorcheska (Macedonia Północna, 13) 4:6, 7:6(5), 6:2
Katerina Siniakova (Czechy, 3) - Anna Kubarewa 6:4, 6:1
Nikola Bartunkova (Czechy) - Jessika Ponchet (Francja, 8) 6:3, 7:6(7)
Natalija Stevanović (Serbia, 12) - Tereza Smitkova (Czechy) 6:3, 2:6, 6:2
Jana Fett (Chorwacja, 16) - Timea Babos (Węgry) 6:3, 3:0 i krecz
Kristina Dmitruk (Q) - Magdalena Fręch (Polska, 2/WC) 7:6(7), 6:3

GRA PODWÓJNA

ćwierćfinał gry podwójnej:

czwartek, 4 sierpnia

Vivian Heisen (Niemcy, 1) / Katarzyna Kawa (Polska, 1) - Timea Babos (Węgry) / Waleria Sawinych

Paula Kania-Choduń (Polska, 4) / Renata Voracova (Czechy, 4) - Jekaterina Jaszyna / Xiaodi You (Chiny)

Wiera Łapko / Natalija Stevanović (Serbia) - Estelle Cascino (Francja, 3) / Jessika Ponchet (Francja, 3)

Weronika Falkowska (Polska) / Ankita Raina (Indie) - Alicia Barnett (Wielka Brytania, 2) / Olivia Nicholls (Wielka Brytania, 2)

I runda gry podwójnej:

środa, 3 sierpnia

Vivian Heisen (Niemcy, 1) / Katarzyna Kawa (Polska, 1) - Zuzanna Frankowska (Polska, WC) / Olivia Lincer (Polska, WC) 6:2, 6:3

Wiera Łapko / Natalija Stevanović (Serbia) - Viktoria Kuzmova (Słowacja) / Yanina Wickmayer (Belgia) 6:3, 4:6, 11-9

Czytaj także:
To był jej tydzień. Pogromczyni Igi Świątek najlepsza w Warszawie
Krótki finał. Kolejna Czeszka z tytułem w Pradze

Komentarze (0)