Pierwszy set zapowiadał sensację. Tunezyjka szybko ostudziła zapał Czeszki

PAP/EPA / TOLGA AKMEN / Na zdjęciu: Ons Jabeur
PAP/EPA / TOLGA AKMEN / Na zdjęciu: Ons Jabeur

Ons Jabeur straciła pierwszy set w wielkoszlemowym Wimbledonie 2022. Do sensacji jednak nie doszło. Tunezyjska tenisistka skruszyła opór Czeszki Marie Bouzkovej i jest w półfinale.

Ons Jabeur (WTA 2) czterem rywalkom nie oddała seta i zameldowała się w ćwierćfinale Wimbledonu 2022. We wtorek zmierzyła się z Marie Bouzkovą (WTA 66), która po raz pierwszy zameldowała się w tej fazie wielkoszlemowej imprezy. Czeszka swój marsz rozpoczęła od wyeliminowania Danielle Collins, finalistki tegorocznego Australian Open. Jabeur straciła pierwszy set w turnieju, ale pokonała Bouzkovą 3:6, 6:1, 6:1.

Bouzkova od początku bardzo dobrze poruszała się po korcie i świetnie się broniła. Jabeur nie przychodziło łatwo kończenie wymian. W piątym gemie Tunezyjka odparła pierwszego break pointa wolejem, ale przy drugim zepsuła skrót na zakończenie długiej wymiany. Wiceliderce rankingu gra nie układała się. Brakowało jej cierpliwości w wymianach. Niesłychanie regularna Bouzkova była dla niej bardzo wymagającą rywalką.

Jabeur mogła odrobić stratę przełamania w ósmym gemie, ale zmarnowała dwa break pointy. Tunezyjka wykonywała nerwowe ruchy i podejmowała złe decyzje na korcie. Jej skróty były dla rywalki czytelne, chodziła do siatki po nieprzygotowanych atakach i narażała się na bezlitosne kontry. Tymczasem Bouzkova grała bardzo spokojnie i nie oddawała punktów za darmo. W dziewiątym gemie Czeszka uzyskała piłkę setową. Set dobiegł końca po nieudanym woleju Jabeur.

ZOBACZ WIDEO: Scena jak z filmu nad polskim morzem. Tak matka uratowała swoje dziecko

W II partii Jabeur weszła na wyższy poziom. Była bardziej zdecydowana w ataku i solidniej pracowała w wymianach. Lepiej wybierała momenty na przejęcie inicjatywy. Staranniej przygotowywała akcje, swobodniej zmieniała kierunki i ograniczyła liczbę prostych błędów. Świetnym wolejem Tunezyjka zaliczyła przełamanie już w pierwszym gemie. W trzecim Bouzkova odparła break pointa, ale w piątym oddała podanie podwójnym błędem.

Czeszka w I secie bardzo dużo biegała od narożnika do narożnika i wyraźnie to odczuła. Nie poruszała się już tak żwawo po korcie, często była spóźniona do zagrań przeciwniczki. W szóstym gemie Bouzkova miała break pointa, ale Jabeur obroniła go wolejem. Po chwili dominująca na korcie Tunezyjka zdobyła trzecie przełamanie i to był koniec seta.

W drugim gemie III partii Bouzkova odegrała piłkę leżąc i ostatecznie rozstrzygnęła na swoją korzyść wspaniałą wymianę. Jednak później się pogubiła. Straciła koncentrację, przegrała pięć punktów z rzędu i została przełamana. Jabeur weszła w uderzenie i grała kapitalny tenis. Pokazała kunszt w każdym elemencie.

Wyśmienita kontra przyniosła Jabeur przełamanie na 4:0. Set nie był aż tak jednostronny. Bouzkova dzielnie walczyła, ale w najważniejszych punktach siła i spryt były po stronie Tunezyjki. Czeszka pokusiła się o przełamanie w piątym gemie, ale wiceliderka rankingu natychmiast ostudziła jej zapał i świetnym atakiem wykorzystała break pointa na 5:1. Po chwili Jaber bez problemów utrzymała podanie. Spotkanie dobiegło końca, gdy return Bouzkovej wylądował w siatce.

W trwającym godzinę i 47 minut meczu Jabeur trzy razy oddała podanie, a sama wykorzystała sześć z dziewięciu break pointów. Tunezyjka zdobyła 21 z 32 punktów przy siatce. Posłała 30 kończących uderzeń przy 27 niewymuszonych błędach. Bouzkovej naliczono 14 piłek wygranych bezpośrednio i 17 pomyłek.

Dla Bouzkovej był to 13. wielkoszlemowy występ i po raz pierwszy doszła do ćwierćfinału. Wcześniej wygrała łącznie trzy mecze, po jednym w Wimbledonie 2019 oraz w Australian Open i Rolandzie Garrosie 2022. W Paryżu spotkanie II rundy z Belgijką Elise Mertens oddała walkowerem. Eliminując w Londynie Collins Czeszka odniosła szóste zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu, drugie w tym roku. W Madrycie odprawiła swoją rodaczkę Karolinę Pliskovą.

Jabeur grała w ćwierćfinale Australian Open 2020 i Wimbledonu 2021. Teraz awansowała do wielkoszlemowego półfinału jako pierwsza Arabka i kobieta z Afryki Północnej. Jest to jej 21. występ w zawodach tej rangi.

W czwartkowym półfinale Jabeur zmierzy się z Tatjaną Marią, z którą wygrała dwa z trzech meczów. Ich pierwsze starcie miało miejsce w kwalifikacjach do US Open 2014. Wygrała wtedy Tunezyjka 0:6, 7:5, 7:6(4). Arabka była też górą w 2018 roku w Pekinie, również w eliminacjach. Niemka jedyny raz lepsza okazała się w 2017 w I rundzie turnieju w Linzu.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 40,3 mln funtów
wtorek, 5 lipca

ćwierćfinał gry pojedynczej kobiet:

Ons Jabeur (Tunezja, 3) - Marie Bouzkova (Czechy) 3:6, 6:1, 6:1

Program i wyniki Wimbledonu kobiet

Czytaj także:
Niesamowity spektakl w Wimbledonie! Pogromczyni Igi Świątek zatrzymana
Koniec marszu pogromczyni Sereny Williams. Jedna Amerykanka wciąż w grze o tytuł

Komentarze (0)