Walka w pierwszym secie, a w drugim nokaut. Znamy mistrzynię turnieju w Den Bosch

PAP/EPA / Na zdjęciu: Jekaterina Aleksandrowa
PAP/EPA / Na zdjęciu: Jekaterina Aleksandrowa

W niedzielę wyłoniona została triumfatorka turnieju WTA 250 w Den Bosch. Tytuł padł łupem Jekateriny Aleksandrowej, która rozprawiła się z Aryną Sabalenką.

W Den Bosch odbyła się 31. edycja turnieju WTA, pierwsza od 2019 roku. W dwóch poprzednich sezonach tenisistki nie rywalizowały w Holandii z powodu pandemii COVID-19. W niedzielnym finale Jekaterina Aleksandrowa (WTA 30) pokonała 7:5, 6:0 Arynę Sabalenkę (WTA 6).

Aleksandrowa od stanu 2:4 zdobyła 11 z 12 kolejnych gemów. W trwającym 77 minut meczu zaserwowała pięć asów i zdobyła 29 z 39 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła cztery z pięciu break pointów i wykorzystała pięć z ośmiu szans na przełamanie. Naliczono jej 16 kończących uderzeń przy 18 niewymuszonych błędach. Sabalence zanotowano 13 piłek wygranych bezpośrednio i 31 pomyłek.

Dla Sabalenki był to drugi finał w 2022 roku. W Stuttgarcie przegrała z Igą Świątek. Tenisistka z Mińska ma teraz bilans finałów 10-7. Ostatni tytuł zdobyła w maju 2021 w Madrycie.

Aleksandrowa wyszła na prowadzenie 3-2 w bilansie meczów z Sabalenką. Tenisistka mieszkająca w czeskiej Pradze zdobyła drugi singlowy tytuł w WTA Tour. W 2020 roku triumfowała w Shenzhen. Poza tym zanotowała jeszcze finały w Linzu (2018) i Moskwie (2021).

Ogromnych emocji dostarczył finał w deblu, który odbył się w sobotę. Ellen Perez i Tamara Zidansek zwyciężyły 6:3, 5:7, 12-10 Weronikę Kudermetową i Elise Mertens. Australijka i Słowenka obroniły piłkę meczową przy 9-10 w super tie breaku. Jest to ich pierwszy wspólny triumf. Obie mają teraz po cztery deblowe tytuły w WTA Tour.

Libema Open, Den Bosch (Holandia)
WTA 250, kort trawiasty, pula nagród 251,7 tys. dolarów
niedziela, 12 czerwca

finał gry pojedynczej:

Jekaterina Aleksandrowa (7) - Aryna Sabalenka (1) 7:5, 6:0

finał gry podwójnej:

Ellen Perez (Australia) / Tamara Zidansek (Słowenia) - Weronika Kudermetowa (1) / Elise Mertens (Belgia, 1) 6:3, 5:7, 12-10

Czytaj także:
Polki poznały rywalki w Birmingham. Mistrzynie Wimbledonu na starcie
Kamil Majchrzak zadebiutował na kortach Queen's Clubu. Zagrał z dawnym mistrzem imprezy

ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek szczerze o marzeniach z dzieciństwa. "Nie wyobrażałam sobie siebie z trofeami"

Komentarze (1)
avatar
ilovesport
12.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pozwolę sobie przeanalizować pod kątem listopadowego Billie Jean King Cup, w którym zawodniczki z krajów uczestniczące w tym finale nie zagrają z powodu zawieszenia rosyjskiej i białoruskiej fe Czytaj całość