Tenisistki wróciły na trawę w Den Bosch. W dwóch poprzednich sezonach turniej nie odbył się z powodu pandemii COVID-19. We wtorek najwyżej rozstawiona Aryna Sabalenka (WTA 6) pokonała 6:4, 6:1 Katerynę Baindl (WTA 142). W pierwszym secie Ukrainka z 1:3 wyszła na 4:3. Od tego momentu straciła dziewięć z 10 kolejnych gemów. Następną rywalką Sabalenki będzie Holenderka Arianne Hartono (WTA 172).
Belinda Bencić (WTA 17) wygrała 6:4, 6:3 z Madison Brengle (WTA 56). W ciągu 82 minut Szwajcarka obroniła cztery z pięciu break pointów i wykorzystała cztery z dziewięciu szans na przełamane. Jelena Rybakina (WTA 21) w 84 minuty pokonała 6:4, 7:5 Jamie Loeb (WTA 227). Kazaszka zaserwowała 10 asów i wywalczyła 32 z 39 punktów przy własnym pierwszym podaniu.
Tamara Zidansek (WTA 59) zwyciężyła 1:6, 6:2, 6:4 Harmony Tan (WTA 121). W trwającym 99 minut spotkaniu Słowenka miała sześć break pointów i wszystkie wykorzystała. Pięć razy oddała podanie. Jekaterina Aleksandrowa (WTA 30) pokonała 2:6, 7:6(1), 6:2 Dajanę Jastremską (WTA 80). W drugim secie Ukrainka obroniła dwie piłki setowe i z 1:5 wyszła na 6:5. Po przegraniu go w tie breaku, w trzeciej partii została przełamana dwa razy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gdy większość z was smacznie spała, Pudzianowski robił to!
Bardzo dobry dzień mają za sobą Belgijki. Elise Mertens (WTA 29) wygrała 6:7(5), 6:1, 6:2 ze Storm Sanders (WTA 240). W trwającym dwie godziny i 15 minut meczu półfinalistka Australian Open 2018 wykorzystała siedem z 13 break pointów. W II rundzie zmierzy się z Alison van Uytvanck (WTA 46), która pokonała 6:4, 7:5 Tamarę Korpatsch (WTA 105). W pierwszym secie Belgijka wróciła z 1:3, a w drugim od 3:5 zgarnęła cztery gemy z rzędu.
Kirsten Flipkens (WTA 308) zwyciężyła 6:2, 5:7, 6:3 Anastazję Tichonową (WTA 175). Półfinalistka Wimbledonu 2013 prowadziła 6:2, 3:0, ale jej rywalka doprowadziła do trzeciej partii. W niej Belgijka uzyskała trzy przełamania. Ann Li (WTA 68) pokonała 6:3, 6:4 rozstawioną z numerem piątym Ludmiłę Samsonową (WTA 28). W ciągu 82 minut Amerykanka zniwelowała trzy z czterech break pointów i zaliczyła trzy przełamania.
Libema Open, Den Bosch (Holandia)
WTA 250, kort trawiasty, pula nagród 251,7 tys. dolarów
wtorek, 7 czerwca
I runda gry pojedynczej:
Aryna Sabalenka (1) - Kateryna Baindl (Ukraina) 6:4, 6:1
Belinda Bencić (Szwajcaria, 2) - Madison Brengle (USA) 6:4, 6:3
Jelena Rybakina (Kazachstan, 3) - Jamie Loeb (USA, Q) 6:4, 7:5
Tamara Zidansek (Słowenia, 4) - Harmony Tan (Francja) 1:6, 6:2, 6:4
Weronika Kudermetowa (6) - Leolia Jeanjean (Francja, WC) 6:2, 6:3
Jekaterina Aleksandrowa (7) - Dajana Jastremska (Ukraina) 2:6, 7:6(1), 6:2
Elise Mertens (Belgia, 8) - Storm Sanders (Australia, Q) 6:7(5), 6:1, 6:2
Ann Li (USA) - Ludmiła Samsonowa (5) 6:3, 6:4
Anna Blinkowa - Greet Minnen (Belgia) 2:6, 6:1, 6:4
Anhelina Kalinina (Ukraina) - Olivia Gadecki (Australia, Q) 6:3, 4:6, 6:4
Shelby Rogers (USA) - Witalia Diaczenko 6:2, 6:4
Kirsten Flipkens (Belgia) - Anastazja Tichonowa (Q) 6:2, 5:7, 6:3
Alison van Uytvanck (Belgia) - Tamara Korpatsch (Niemcy) 6:4, 7:5
Catherine McNally (USA, Q) - Daria Saville (Australia) 7:6(3), 6:3
Arianne Hartono (Holandia, WC) - Taylah Preston (Australia, Q) 6:4, 3:6, 6:4
Zobacz też:
Ogromna przewaga Igi Świątek. Wielkie zmiany w czołówce
Alicja Rosolska wystąpiła w Nottingham. Polka w przeszłości wygrała ten turniej